Patryk

Rushaii

Patryk

Rushaii

imię: M. Grimes

miasto: Ouray

www: tellonym.me

o mnie: przeczytaj

22382

O mnie

Cześć! Miło Cię tu widzieć 😃
Nazywam się Majka, jestem dwudziestojednoletnią studentką medycyny👩🏼‍⚕️ oraz kociarą z krwi i kości 😼. Ważne jest dla mnie robienie tego, co uwielbiam... Z charakterem, a jak trzeba – to i z pazurem. Od 15 lat moje życie wypełnia... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Rushaii

Rushaii

Yolo (ktoś tak mówi jeszcze? 😂). Jestem ekstra, mega ciekawa czy ktokolwiek jeszcze tutaj żyje? 🫣 Czytaj dalej

Ulubieni

Rushaii nie ma ulubionych autorów

Ulubione

Rushaii nie ma ulubionych quizów

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Na nowej łące! 🌻💐 Nareszcie nie będę miała takiego problemu ze zmianą pastwisk dla siódemki i ogierów. Wszystkie padoki porozdzielam sezonowo na cały rok i nie będę musiała się martwić czy trawa zdąży odrosnąć i plątać się z pastuchami. Sama ta robota nie jest jakaś nieprzyjemna, ale strasznie czasochłonna i później mam całe dłonie pokaleczone od pastuchów. izolatorów i drzazg 🙄. Na początku konie się lekko zestresowały nowym otoczeniem (w szczególności tym, że w pobliżu jest droga), ale myślę, że dwa dni i się zaadaptują.
Ostatnio niesamowicie zainteresował mnie temat pracy bez pomocy i mowa ciała koni podczas takich treningów. Wiedzieć, wiem nie mało o tym, ale wiedzę można zawsze poszerzyć i wyciągnąć kolejne wnioski! 😉 Stwierdziłam, że jak już ostatnio z Haliczem skupiam się na pracy z ziemi, ale bardziej pod zrobienie mięśni, to dzisiaj spróbujemy takich luźnych zabaw. Nie oczekiwałam od niego za wiele i nie nastawiałam się na spektakularne efekty. Haliś to koń bardzo skomplikowany, ciągle zainteresowany tym co się dzieje dookoła i nie zawsze chętny do kontaktu z człowiekiem. Gdy chciał ode mnie odejść lub przyjrzeć się czemuś za płotem to pozwalałam mu na to i nie wywierałam żadnej presji. Nie oczekiwałam jego uwagi stale zwróconej na mnie, wiem, że on potrzebuje krótkich prób i czasu na odpuszczenie napięć (przemyślenie, ziewanie, memlanie. U nas także tarzanie i zrobienie siku 🤪). Próbowaliśmy cofań, gdy ja stałam koło zadu i wspomagałam się batem (pamiętajmy, że jest to przedłużenie naszej ręki i koń nie ma prawa się go bać a jedynie respektować. My natomiast nie możemy się też obawiać dać mocniejszego sygnału jeśli poprzedni, delikatniejszy został zignorowany 😉), czyli nie za pomocą fali ani pod wpływem nacisku na nos. Udało nam się też wejść na koło wokół mnie samym stępem oraz zwroty pod schodki, gdy ja na nich stałam. Nie było idealnie, coś nam tam wyszło, ale przynajmniej nikt z nas się nie sfrustrował (mam bardziej na myśli Halicza, ja już coraz bardziej opanowuje moje emocje spędzając czas z końmi w dowolny sposób. On jednak nie kryje ich w sobie i od razu jak coś mu nie pasuje i nie chce tego to o tym informuje różnymi sposobami 🐎. Czasem odejściem, czasem bryknięciem a do niepewnej osoby nawet agresją- czy się takich narowów pozbędziemy i to przepracujemy? Nie, bo jego psychika jest zbyt słaba. Mimo wszystko jestem z niego niesamowicie dumna, uwielbiam go i każdy nasz mały progres daje mi ogrom satysfakcji 🙊
A tutaj, tak samo przekochany pączek 🍩

Odpowiedz
40
_Anais_

_Anais_

@Rushaii Ale On jest cudny 😍😌 Kochany Konik ❤️🐴

Odpowiedz
1
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR
Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (21)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Dzisiaj konie miały od rana do wieczora luźniejszy dzień na trawie ze zraszaczem dla ochłody 😎. Łąki pięknie kwitną, trawy jest ponad 30 cm i już dojrzałam liczne zioła! Nie mogę się doczekać jak się wszystko w pełni zazieleni i ożyje na lato 🌿. Konie z chęcią szaleją i się wygłupiają. Nawet Ohio się dzisiaj ścigał, bryki były. Zupełnie jakby przechodził drugą młodość. Opuchlizny nie ma, nie kuleje kroczy do przodu i widzę, że jest po prostu szczęśliwy. Albo nastał cud albo nie wiem o co chodzi 😌. Koń rzekomo, nie nadający się już do niczego. Mimo to znowu stresujące dni przede mną. Za tydzień mamy kolejną wizytę ortopedy… tym razem u Suna. W sumie to nawet nie wiem na co mam się nastawiać i co chciałabym usłyszeć. Nie chcę zapeszać i mam nadzieję, że dni do prześwietlenia miną jak najszybciej, chciałabym już wiedzieć na czym stoimy i jakie mam podjąć dalsze kroki 🙄. Jest strasznie gorąco i duszno, koniom taki nagły przeskok temperatury też nie pasuje więc wybrałam się w luźniejszy teren z Nitrą i Siwą i popracowałam z Haliczem na ujeżdżalni. Bez lonży, bez bata, bez niczego 🤠. Próbowałam go wziąć na koło wokół mnie, ale był bardziej zainteresowany tym co się dzieje dookoła niżeli moją prośbą. Chłopak trochę rozgoryczony faktem, że od trawy odciągnięty, ale mimo to skończyliśmy pozytywnym akcentem rozluźnienia, zatrzymania się na mój sygnał i podejścia do mnie. Taka krótka, 30 minutowa sesja i próba zrobienia czegokolwiek 😅 Jutro wsiadam i mam w planach zrobić coś ambitnego o ile się nie rozpada, chociaż w ostatnim czasie prognoza się kompletnie nie sprawdziła i zamiast burzy to nam grzało 27 stopni. Zobaczymy, najwyżej będę robić porządki w stajni. Coś co kocham 🤪😓

Odpowiedz
40
Horsiarka122

Horsiarka122

@Rushaii Co się stało sunowi? 😲

Odpowiedz
1
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR

@Horsiarka122 Dobre pytanie 🙃

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (6)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Jest tak ciepło, że stwierdziłam wczoraj, że wykąpię chociaż dwójkę (z czego wyszła piątka z pomocą mamy 😂, dzisiaj reszta też pójdzie pod szlaucha jeśli nie będzie wiało). Co prawda konie i tak od razu idą się wytarzać, ale uważam, że to dobry sposób na wyzbycie się zalegającego brudu spod sierści i dokładne zbadanie jej stanu oraz skóry 🧐. U nas po zimie i dłuuugiej epoce bagiennej jest w porządku. Nie dostrzegłam żadnych zmian i mam nadzieję, że się nic nie pojawi, bo rok temu walczyliśmy z jakimś dziwnym, swędzącym choróbskiem… Jedno ze świństw co okropnie mnie męczy to meszki. Jak czyszczę po jednym dniu spędzonym na padoku, to spod sierści wyłazi to świństwo aż tak, że się sypie. Wet mi dał jakiś preparat dolewany do szamponu, zobaczymy czy zadziała. Podaję naturalny czystek i czosnek od początku kwietnia, ale chyba dopiero na lato zobaczy się efekty. Od kleszczy też się roi. Nie wiem co będzie jak niedługo wypuszczę konie na pastwiska na stałe 😳. Myślałam, że po takiej długiej i stosunkowo mroźnej zimie te cholery chociaż trochę wybije a tego coraz więcej. Z koni ciągle wyciągam, kot mi tego przynosi na potęgę 🕷️.
Zaczęło tak pylić ostatnio, że dziwie się, że jeszcze mam nos i nie wyplułam płuc. Johnny ma całe chrapki sklejone i takie napady kaszlu, że nawet nie myślę wsiąść na niego chociażby na stępa. Konsultacja z wetem dopiero za półtorej tygodnia i chyba jednak zdecyduję się na sterydy wziewne jeśli rzeczywiście ma to pomóc chociaż nie jestem do końca przekonana, bo zawsze radziliśmy sobie bez nich. Wieczorami widzę, że jest znacznie lepiej ale dzień to porażka.
Tyle syfu z siebie wykichał. A to któraś chusteczka z kolei, gdy już go trochę oczyściłam! ⬇️
Tak, wiem, że ciągle narzekam, ale życie jest ciężkie

Odpowiedz
41
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR

@pink.glasses Baardzo by się przydało, dzięki! 😌

Odpowiedz
1
BloodElfik

BloodElfik

@Rushaii Współczuję, sama miałam problem z alergią co roku, to potrafi zmęczyć człowieka (i nie tylko)

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (12)
Aube

Aube

Hej!
Chciałam Ci podziękować za to, że jesteś!
Twoje wpisy oraz quizy są świetne!
Z wpisów prawie zawsze czegoś się dowiem!
Można powiedzieć, że jestem początkująca bo skaczę z kłusa (jeżdżę trochę więcej niż pół roku).
Nie dążę do wysokich skoków i zawodów, lecz do pewności, że mogłabym poradzić sobie z różnymi końmi.
Przy twoich quizach albo świetnie się bawię, albo czegoś się dowiem.
Dziękuję Ci za to i mam nadzieję, że dalej będziesz taka sama, i się nie zmienisz.

~~ @Koniara_MF ~~

Odpowiedz
5
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR

@Koniara_MF Bardzo dziękuję! 🤗

Odpowiedz
2
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Wypuszczanie koni wyłącznie na kwatery 5×5 m to także okrucieństwo 🙄. Koń powinien być trzymany na padoku, gdzie ma możliwość swobodnego ruchu a pomiędzy paśnikiem a wodopojem większy odstęp, by musiał przemierzać dziennie dłuższą trasę. Dostęp to trawy (nawet całoroczny, nie tylko w sezonie pastwiskowym) jest naprawdę ważny.
Nie ma tutaj żadnego znaczenia rasa konia i jego przeznaczenie. Jak ktoś nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków to niech najzwyczajniej zrezygnuje z posiadania zwierzęcia 🤷
https://samequizy.pl/padokowanie-koni-czy-rzeczywiscie-jest-potrzebne/

Odpowiedz
38
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR

@pink.glasses Trzymam kciuki, by marzenia się spełniły 🙌

Odpowiedz
2
feuille.

feuille.

@Rushaii ❤😊

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (7)