Czy jesteś wystarczająco dobry?
Tak.
Jak często czujecie, że musicie coś zrobić, dojść do jakiegoś momentu by czuć się dobrze samym ze sobą i cieszyć się życiem? 🙄
Musimy codziennie mieć udane treningi, dzięki którym jesteśmy o krok bliżej do celu, musimy bezbłędnie przejeżdzać parkury, mieć idealny dosiad i subtelną rękę na czworoboku? Nie możemy czuć się bezsilni? Nie możemy pomylić się z naszą mową ciała na lonżowniku? Albo w ogóle nie możemy zrezygnować z dzisiejszych planów i iść po prostu spędzić czas z koniem na spacerze lub w postaci zabaw, bo przecież co sobie inni pomyślą- "Bawisz się w zaklinacza"? Nie możemy dać sobie miejsca na łzy po nieudanym dniu, upadku czy podczas kryzysu?
Nic nie musimy i wszystko możemy 🐴. Jeśli spojrzymy na ten sposób działania w kontekście jeździectwa, będzie nas interesowało bardziej to co inni pomyślą zamiast to co sądzi o nas i wspólnej relacji nasz koń, to schody stworzą się niemalże od razu a ambcije uciekną. Brakuje nam wyrozumiałości i cierpliwości dla naszego duetu 🍀.
W jeździectwie panuje pogląd, który mówi że dąży się do perfekcjonizmu, by stać się ideałem. Jak bardzo toksyczne i wyniszczające jest to podejście…
W tym sporcie ideał nie istnieje. Błędy będą zawsze i zawsze będzie trzeba nad nimi pracować. Możecie obcować z końmi jedynie dla przyjemności, iść w wysoki sport, rozwijać się w pracy z ziemii… Cokolwiek zechcecie. "Osiągnięcia" to pojęcie względne ✨. Dla jednej osoby będzie to start w Grand Prix, dla innej naprowadzanie koni na nową drogę po tragicznych przeżyciach, a dla jeszcze innej praca stajennego. Każde Wasze marzenie, nawet te najmniejsze to wartościowe, piękne ambicje i nikt nie ma prawa Wam ich zabrać. Jakim tempem będziecie zdobywać nowe doświadczenia to nie ma znaczenia. Zawsze jesteście wystarczająco dobrzy. Grunt by angażować się w rozwój i potrafić panować nad swoimi emocjami.
Jeździectwo jako pasja ma być czymś co sprawia uśmiech na Waszej twarzy 😃. Nie ma przytłaczać, wyciągać energii, doprowadzać do łez przez czyjeś słowa na temat WASZEJ pracy. Czasem będzie trudno, ale przypomnijcie sobie wtedy dlaczego zaczęliście 🏇

Już w domu. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w szkoleniu, rozwiązać kilka naszych problemów i poznać nowe przypadki. Atmosfera nie do opisania 🤩 Czuję niedosyt wiedzy i nie mogę się już doczekać jak zacznę wdrażać nowe doświadczenia w treningi. Przez ten tydzień niestety jedyną aktywnością Enjoya były 2 jazdy dziennie + spacerki po okolicach. Jak przyjechaliśmy po wypuszczeniu na padok wyszły same szczęśliwe bryki 😅.