Um co jest, życie jest jakieś nie wiem:)
Ma być chemia, nic nie umiem, każdy się uczy i co? i okazuje się, że pani nie ma i mamy zastępstwo. Czyli przesunięty mieliśmy sprawdzian, bo mamy naj panią od chemii (kto czytał moje wpisy to wie o tym). I teraz znowu nie ma xd

*DALEJ NIE MUSICIE CZYTAĆ 🙃*
No i ta lekcja … graliśmy w kahoota: Flagi państw świata, Stolice państw (bo czemu nie 🤷‍♀️)
I tam dołączamy do gry a tam dołącza 40 takich samych użytkowników, ale z innym numerem np. Michał 1 (i tak do 40)
I pani oskarża chłopaków i mówi, że zgłosi do wychowawczyni (ale nie wiecie jak przekichane, by było…) oraz, że to wcale nie jest śmieszne i co ich to bawi a przecież chłopaków bawi wszystko xdd 😅
A to prawdopodobnie boty były XDD i teraz trochę słabo z chłopakami, jeżeli pani od niemca, nasza wychowawczyni, się dowie, bo będzie taki ochrzan i pouczenie, że no.. troszkę współczuję, nie powiem, że nie 😁

A na wf-ie w czasie 1/2 minut mieliśmy rzucić jak najwięcej razy do do kosza – oddzielnie chłopcy i dziewczyny.
I chłopacy rzucili 3 a dziewczyny 10 :>
(dobra nie piszę dalej, bo będzie za długi wpis hah)

Ogólnie to uwielbiam i nienawidzę mojej klasy jednocześnie
Nienawidzę, bo to największe zj#by na świecie, wolę sobie nie przypominać co było dawnoo, dawnoo
A lubię, bo te wspomnienia wspólnych wycieczek, śmiechy z głupot chłopaków czy z niczego, nie odejdą 🥲🙏

No to miłego popołudnia wszystkim! 😘💕

Dobranoc wszystkim! 😘✨