Moje spojrzenie na FlaTV+ nie jest jednoznacznie pozytywne lub jednoznacznie negatywne. Choć dostrzegam w tej chwili więcej plusów, to wcale nie oznacza, że nie mogę krytykować, bo jest co krytykować w transmitowaniu online i zacznę właśnie od negatywów.

NEGATYWY
1. Faworyzowanie
Wielu kibiców nie ma dostępu do internetu, a to dzięki telewizji ubodzy flamenguiści mogli oglądać mecze drużyny. Przeniesienie transmisji do internetu, w dodatku do formatu Pay-per-View dotyka najuboższych Rubro-Negro i faworyzuje tych mających pieniądze.
2. Serwery
FlaTV+ ma bardzo słabe serwery, co wpływa na jakość transmisji. Często dochodzi do przerw w transmisjach oraz wyrzucania kibiców ze strony. Zacięcia zdarzają się nawet przed meczem, co świadczy o zaniedbaniu tej strefy.

NEUTRALNE
1. Wirtualna kolejka
Ten, kto wykupuje dostęp z wyprzedzeniem, otrzymuje wiadomość e-mail ze specjalnym dostępem VIP. Trudno zaklasyfikować to jednoznacznie negatywnie lub pozytywnie: wydaje mi się to całkowicie zasadne, choć doprowadza do frustracji osób, które kupują dostęp w dniu meczu.
2. Sócio-Torcedores nie mają zniżek
Kolejna kwestia, której ostatecznie nie mogę jednoznacznie zaklasyfikować jako pozytywną lub negatywną. Członkowie programu Sócio-Torcedor posiadają zniżki na asortyment oficjalnego sklepu Flamengo i dostęp do ekskluzywnych materiałów, nie obejmuje to jednak platformy FlaTV+, co powoduje oburzenie sócios.

POZYTYWY
1. Bycie obcokrajowcem w końcu nie jest problemem
Dla wielu kibiców z zagranicy takie serwisy jak Futemax są jedyną możliwością obejrzenia meczów. Nie ma po prostu oficjalnych transmisji ze spotkań w telewizji, a pojawienie się FlaTV+ daje wreszcie możliwość legalnego obejrzenia meczu.
2. Ceny
Jeden mecz kosztuje R$ 59,90, czyli w przybliżeniu 45 zł, a cena pakietu Campeonato Carioca wynosi R$ 129,90, czyli około 90 zł. W cenie tych 90 zł jest dostęp do transmisji ze wszystkich meczów w turnieju oraz ekskluzywnego materiału.
3. Oglądanie meczów i materiałów archiwalnych
Niezależnie od tego, czy wykupiło się pełen pakiet czy tylko jeden mecz, ma się dożywotni dostęp do materiału, za który się zapłaciło.

To jest kpina, że jakiś komik dostał możliwość gry w profesjonalnym klubie ot tak z czapy, a wielu piłkarzy amatorskich, którzy starają się przypodobać profesjonalnym klubom wracają z niczym, a na pewno wśród nich jest więcej zawodników pokroju Bruno Henrique i Michaela.

W meczu domowym, na Maracanãzinho, Flamengo pokonuje Mogi das Cruzes 89 do 74 i utrzymuje pozycję lidera w NBB. Także kontynuuje serię meczów bez porażki.
W utrzymaniu pozycji lidera pomogło także zwycięstwo Corinthians nad Minas.