rzeczy co nikt się nie może o mnie dowiedzieć ale wy możecie:
1. noszę dwie pary spodni (te same od trzech lat)
2. jak wychodzę z domu po ciemku to wkładam włosy w czapkę i chodzę jak łysy patus
3. zdarza mi się oglądać jakieś dziwne k-dramy w których nie wiem o co chodzi, tylko po to, żeby napatrzeć się na chińczyków
4. czasami słucham jakiejś piosenki przez tyle czasu, że gdy ją znów usłyszę to autentycznie robi mi się niedobrze
5. jestem w stanie śmiać się z własnego żartu przez 2 dni (ale to można po mnie zauważyć)
6. bawią mnie szablony z capcut
7. bawi mnie słowo kartofel
8. odczuwam derealizację średnio przez dwie trzecie dnia
9. mam kalendarz w którym codziennie piszę sprawozdanie z dnia i jakieś cringeowe sentencje
10. potrafię sobie randomowo w nocy przypomnieć mema którego widziałam 2 lata temu i nie mogę się przestać śmiać
11. czasem wychodzę na spacer do sklepu żeby romantyzować moje melancholijne uczucia
12. czasem jak kitram jedzenie na lekcji i ktoś z klasy mnie prosi o trochę to mówię "dam ci na przerwię", ale nigdy nie daję…
13. noszę szkaplerz który dostałam od babci (aura)
14. czasami na lekcji polskiego, gdy już się zmęczę, to zdejmuję okulary i mówię do koleżanki z ławki: "zdejmuję to, widziałam zbyt wiele" (zainspirował mnie do tego jakiś obrazek z pinteresta idgaf)
15. jestem serio mega cringe w prawdziwym życiu

kłizów nie dodam przez jakiś czas, nie jest u mnie dobrze