Zadaję sobie czasami pytanie, ''czy zawsze musi być tak samo? Czemu nie mogę być inna?''.
Mam tu na myśli to – rutynowe powitanie, długi, nudny wpis który piszę na siłę. Czy naprawdę chcę być taka jak inni? To zaczęło się od tego, że mój profil był nieestetyczny i zainspirowałam się innymi osobami. Teraz nie umiem się odzwyczaić – każdy inny wpis usuwam zapominając o nim i zostaję sama z tymi rutynowymi wpisami.
A gdyby tak zaszaleć, nie mieć powitania i rutyny? Mieć wenę i wyrażać to, co mam w sercu? SameQuizy nie są po to, aby na siłę coś robić – robię coś miłego dla mnie lub nic. Mój wybór, nikogo innego.

Dzisiaj w szkole było przeciętnie – nowi nauczyciele i przedmioty, te same sale, ale czy na pewno te same? Powietrze pachnie nowymi możliwościami, wzlotami i upadkami. Ludzie są bardziej opaleni, bardziej dojrzalsi (w porządku, pominę kilka osób…) i otwarci na nową osobę, która do nas doszła.
Dzisiaj wybieraliśmy przewodniczącego – wygrał największy łobuz w klasie ponieważ klasowi chłopcy głosowali na niego… cóż, każdy kto go nie lubi zaczął straszyć go, że będą spotkania na przerwach a nie ping pong, klasowe wycieczki za które będzie płacił i ozdabianie itd. sali, hah😆

To na wszystko misie, teraz zazwyczaj będą takie wpisy jak teraz – na spontanie i luzie😁🎀

··°•Hi there!•°··

Dodaję wpis, ponieważ kusi mnie żeby napisać rzecz co teraz każdy pisze🤭

~ Jak mijają ostatnie dni wakacji? (już tylko 2 dni wakacji…)
~ Czym najbardziej się stresujecie?
~ Już kupiliście nowe rzeczy do szkoły?

Mi mijają przeciętnie, a najbardziej stresuję się nowymi przedmiotami oraz matematyką😅 Dzisiaj jadę po nowe rzeczy i postaram się trochę nakarmić chomika (który wciąż się boi) i zmieniłam mu imię na Biszkopt, bo tamto imię źle się kojarzyło i ciągle je myliłam. Była jeszcze propozycja ''Tost'' ale ja jak ja, wszędzie w mediach już napisałam że Biszkopt więc nie mogło być. Szczerze powiedziawszy, Tost by było lepiej, ale no.
Wczoraj rano byłam w pracy mamy – dostałam z milion słodyczy a do tego cukierki, donuty, lizaki i oreo (a w zestawie były 3 batony, mus, sok, nutella z takimi pałeczkami, żelki i mamby). Nie zjadłam wszystkiego ale większość i mnie strasznie bolał brzuch wieczorem bo nic oprócz tego nie jadłam prawie😅
Zaczęłam też oglądać jakiś fajny film, ale był 10+ a u mnie w domu czai się 5 – latek który by się bał, więc już mam co obejrzeć w wolnym czasie kiedy go nie ma lub nie patrzy.
Aha, i znając mnie i swoją sklerozę to mówiłam, ale na święta będę miałam maszynę do pisania. Brzmi dziwnie, ale dla mnie to będzie zabawa na cały dzień.

Dobrze dobrze moi drodzy, tak, postaram się zrobić quiz przed 1 września lecz nie obiecuję.
Miłego dzionka!💐💫🤍
~Claddie