@lilibarbi123 w każdym razie za nim zaczęłam pisać z Martyną pisałam takie historyjki z rosołem i jeszcze kimś,wszystko ładnie pięknie aż ten ktoś zniknął z sq,z rosołem zaczęłyśmy pisać jakieś historyjki aż zniknął na parę miechów bez słowa,dość bolało bo wtedy łatwo przywiązywałam się do ludzi,Po tym wróciła jak gdyby nigdy nic,wtedy się mocno zezłościłam i stwierdziłam ,,nie pisz do mnie” i tak się kontakt urwał.Żałuje tego i to bardzo ale miałam wtedy taki charakter że byłam zbyt dumna by przeprosić bo uznawałam to za ujmę na honorze :|(możliwe że było trochę inaczej ale niezbyt to pamiętam)