@XMeki_ Moim zdaniem wojownicy są przereklamowani. Już sfora jest lepsza i ciekawsza, ale zarazem dużo mniej popularna

Frajer jest dosłownie chodzącym ideałem, wszystko kręci się wokół niego, każdy tom z 1 serii (dalej chyba też, ale nie wiem, bo czytałam tylko 2 pierwsze serie, przy czym prawie całą drugą serię zapomniałam) jest właśnie z nim na czele. O innych, pobocznych postaciach, aczkolwiek lepszych od niego, zapominają wszyscy. Na przykład taki Flaczek dednął za szybko. Czemu? Żeby Bicz wyszedł na bohatera! To jeszcze zniosę, bo Bicz to moja 2 ulubiona postać zaraz po Flaczku, ale co się potem dzieje? Frajer, wielki bohater, zabija Bicza! Jest doskonałym przywódcą, zawsze w centrum uwagi, zawsze ma rację, przez wszystkich lubiany (nie liczę wspólników Flaczka) itp. w dodatku dalsze serie zaczęły się robić nudne, bo wszystkie postacie były siebie podobne, a same aktorki przestały się starać z akcją, przez co stała się łatwa do przewidzenia. Przeczytałam 2 serię i już miałam dość. Wojownicy wylecieli z mojej półki, a na ich miejsce pojawili się zwiadowcy i drużyna. Bo szczerze to o wiele lepsze książki.

To tylko moja opinia i nie chciałam cię urazić, jak coś

No i skoro moje główne konto jest o wojownikach, a ja odeszłam z fandomu zaraz po tym, jak skończyłam pisać LPC, to nie widzę sensu utrzymywać tego konta żywego. Ranking, kilka tysięcy serc i wiele quizów pójdzie w p¡zduu, ale trochę mam już dosyć tej strony, przez pierwszy rok/dwa była ciekawą odskocznią od świata, ale teraz mam inne ciekawsze zajęcia, które pomagają mi zapomnieć o całym tym pi3rdolonym świecie