@Dissgrace Och, widać że się przy tym napracowałaś i narobiłaś nerwów.
Wiem, iż warto, bo jak piszę, to ALWAYS pocieszam się, że pewnie dostanę chociaż jeden szczery i wspomagający komentarz. Bo wtedy wszystko nabiera sens. Szczególnie, gdy puszczę sb piosenki, które słuchałam, jak założyłam konto i pisałam TO COŚ (wtedy to nie było opka), to aż mi się łezka w oku kręci, bo mimo wszystko były to wspaniałe czasy.
Dla mnie głównie DRARRY IS LIFE! WOLFSTAR MY LOVE! SCORBUS IS MEANING! (meaning – sens). Ale mimo to DRARRY przeważa u mnie 1 procentem i je kocham najbardziej. Kocham także Jily (<333) i nieszczęśliwe Snily (</3). Ostatnio polubiłam także Romione, ale nie czytam, TOLERUJĘ.
Ja teeeż. Kochaam te szipy nad życie i raz prawie pobiłam się z kolegą przez nie XD