Okej wiem że mial być powrót, ale (i to nie wymówka) zepsuł mi się telefon, i ogólnie trochę mi się quizów nie chciało robić. Teraz pytanie jak się mi telefon zepsuł, wsm i tak miałam dostać telefon na urodziny (8 maj), jechałam Sobie na Rolkach do Babci naszej sąsiadki (xD), która jest naszą fryzjerką ( xD v2) i przez całą drogę trochę się z siostrą ścigałam, która jechała na hulajnodze i jak już jesteśmy niedaleko, jedziemy bardzo z przodu to był taki mały chodnik jadący w dół i siostra popierwsze jechała środkiem to jeszcze bardzo wolno i byłam już bardzo blisko jej i nie chciałam na nią wpaść to chciałam zahamować na trawie ale jak mówi nie pamiętam która zasada Dynamiki Newtona o Bezwładności ciał moje ciało chciało być w ruchy więc wyleciało do przodu j nie na trawę tylko na beton bo to był już koniec tego chodnika i jakby był tam asfalt no i jak się przewróciłam to zdarłam kolano i podziurawiła spodnie no i ten mój telefon to nawet się nie zbił-_- tylko się wyświetlacz popsuł ijak dojechaliśmy już do tej babci sąsiadki to najpierw mój telefon ( Huawei Y5) miał plamkę a później bo zresetowaniu go zaczął migać i znowu po zresetowaniu nachwile przestał a przy kolejnym się wyłączył na dobre no a z plusów to mam tera Samsunga Galaxy a51 (Wiem jestem chwalipietą) wszystkie to się działo 2 tygodnie temu w niedzielę czyli nie w tamtą tylko jeszcze w wcześniejszą i miał najpierw w piątek przyjść ten telefon ale go nie nadali i nie przyszedł i przyszedł we wtorek ale że nie chciało mi się isc po bułki w poniedziałek to mama powiedziała że jej się nie chce iść do carfura bo tam paczka była i miał pójść w środę a raczej tata i mu się nie ciało i dostałam wczoraj a że nie chciało mi się już robić quizów to dziś zrobiłam i zaraz jeden wstawię

Policzcie ile tam w tej wypowiedzi SPÓJNIKÓW "i" było XD