Ireneusz Bakalarczyk. Ksiądz, który został pchnięty nożem przez mężczyznę, gdy kapłan udawał się na mszę.
Był to atak „na człowieka w sułtannie”, a nie wynik prywatnego urazu.

Jeśli skoro pokazanie marginesu danej grupy społecznej „pozwala” ludziom na agresję wobec jakiegokolwiek przedstawiciela tej grupy to jest to już poważane ostrzeżenie. Takie ataki na przypadkowych przedstawicieli np. religii chrześcijańskiej (w tym księży) zdarzają się w krajach, w których jesteśmy prześladowani (Indie, Bliski Wschód).

Nie możemy pozwolić, aby kierowała nami nienawiść.
PRAWDZIWY chrześcijanin nigdy by nikogo nie zabił, bo wyznaje religię miłości i przebaczenia. Jednak w KKK (Katechiźmie Kościoła Katolickiego) jest taki zapis jak „uprawniona obrona”, czyli obrona bliźniego, siebie jest „poważnym obowiązkiem”. Pamiętajmy, że grzechem cudzym jest przyzwalanie do grzechu i nie sprzeciwianie się mu.

Uważam, że każdy ksiądz-pedofil powinien zostać kapelanem więziennym (byłby jak więzień, ale odprawiał by dla innych więżniów msze, spowiadał, itd).

„Księża”-pedofile ukazani w dokumencie Sekielskiego byli znani SB, to znaczy, że państwo do teraz prawdopodobnie posiada papiery o nich, być może nawet wie o ich przestępstwach. Jeśli tak to jest to wstyd i hańba, bo odpowiedzialność za krzywdy dzieci ponoszą urzędnicy, którzy to poznali.

Nigdy nie ucieszyła mnie niczyja śmierć, tragedia i mam nadzieję, że nigdy mnie nie rozweseli taki stan rzeczy.
I każdy człowiek, społeczeństwo, czy naród musi stanąć po opozycji przeciw jakielkolwiek przemocy.

———————————–

Dzisiaj przyjąłem sakrament dojrzałości chrześcijańskiej :)