Hejj, jak tam życie? Macie się czym chwalić jeśli chodzi o świadectwa?

U mnie wszystko dobrze, kończę ósmą klasę, więc już dzisiaj miałam zakończenie roku szkolnego. Musiałam wyjść na środek (wszyscy introwertycy i osoby nieśmiałe zrozumieją), wręczyli mi trzy książki, jedną za pasek, drugą za finalistę, trzecią sama nie wiem za co. Na dyplomie było napisane, że za liczne recenzje książek, problem w tym, że w życiu nie zrecenzowałam żadnej książki. Świadectwa dostaniemy jutro, więc po raz ostatni oficjalnie pójdę do mojej (nie)ukochanej podstawówki (potem jeszcze przyjdę żeby podręczyćtrochę zza grobu moją „ukochaną” matematyczkę). Wczoraj mieliśmy komers, wróciłam późno, więc nie zdążyłam nic napisać. Było jedzenie (zjadliwe), muzyka (nie muszę dodawać nic więcej poza Miłość, miłość w Zakopanem oraz Bejba its kanna krejza) i ogl mega głośno (uszy mn bolą do teraz).Nawet (niespodzianka) tańczyłam, robiłyśmy kółeczko z moimi besties i się kręciłyśmy, więc tańce level hard. Były zdjęcia klasowe i wystąpiłam w dwóch klasach (mojej i moich przyjaciółek) i nikt się nie zorientował xD Mogło na to wpłynąć to, że w tej klasie byłam 3 lata, ale pomińmy to, jestem zarąbistym easter eggiem xD Jeśli chodzi o świadectwo to uwaga, uwaga, o dziwo mam średnią 5,2, więc jestem z siebie dumna. Na koniec chciałabym powiedzieć, że dodałam nowy quiz, więc zachęcam do sprawdzenia.
To tyle by było na dzisiaj, trzymajcie się ciepło, paaa!

EDIT: Zapomniałam wam podziękować za 70 serc pod quizem o infu, jesteście wielcy!
EDIT 2: Czy tylko ja czuję się ignorowana na SQ? Wszyscy tylko serduszkują wpisy, a nikt nie odpowie xD