🌺Hej Kwiatuszki!
🌺Właśnie jadę busem. Wreszcie. Do domu. Padam normalnie. Macie tu taki skrót z dzisiaj
✨Ogólnie jak wysiedliśmy z pociągu to poszliśmy do jakiejś tam zabytkowej cerkwi czy coś. Coś tam gadali a potem poszliśmy na to ognisko czy coś nwm. No i tak wychodzimy i się kurde rozlało. Ja zakładam pelerynę i z kol idziemy pod parasolem. Nie wiem co sobie ci nauczyciele wymyślili ale zamiast poprowadzić nas po prostu przez ścieżkę obok peronu to nas ciągali po jakiś błotach naokoło. Jak doszliśmy do tego domu (to było chb gospodarstwo agroturystyczne) wszyscy byliśmy totalnie mokrzy i brudni. Mi zajęło z 15 minut zdjęcie peleryny (i to dopiero jak właściciel mi pomógł xd) bo mi się zaklinowała o plecak. Coś tam zjedliśmy i na szczęście przystało padać. Poszliśmy tańczyć beligijke i makarene na trawie xd. Potem jeszcze nas poprzewozili traktorem (jechaliśmy na takiej przyczepce za nim) i krzyczeliśmy przy tym jakieś różne rzeczy np. 1A albo mat-fiz 🤣Jak się wracaliśmy to poszliśmy inną drogą, mniej mokrą i wyboista ale i tak naokoło. W pociągu przynajmniej siadłyśmy z kol ze wszystkimi a nie tak jak za pierwszym razem😂😂No i dojechaliśmy 15.20 i już mi się nie chciało biec na autobus za 10 min więc się wlokłam na ten o 16.10 . I tak teraz jadę 😁
🌺Łoł rozpisałam się xd
🌺Kończę na razie bo zaraz wysiadam
🌺Bye
🌺PS A i jeszcze jedno! Skończyłam wreszcie tego one shota! Jest mega długi, wrócę do domu dodam obrazki i wrzucam! Mam nadzieję że się spodoba☺️❤️

🌺Aktualnie jestem w pociągu z koleżanką.
W ogóle co my odwaliłyśmy🤣
Macie tu małe story time
✨Ogólnie to czekaliśmy na pociąg i on się trochę spóźnił ale nieważne. Cała klasa się tak pchała do jednego wejścia i my se z kol poszłyśmy do kolejnego wagonu. Wsiadamy i siadamy na wolne miejsca ale nikogo nie ma w tym wagonie. Patrzymy się przez szybę w tym przejściu między wagonami (nwm jak to się nazywa xd) i tak się wszyscy pchają. No to my se siadamy na luzie, cały wagon wolny i ktoś podchodzi do tych drzwi i próbuje otworzyć. Ale kurde drzwi kurde puszczają! My próbujemy otworzyć no ale nie, coś się zacięło. Ci spod drzwi se poszli a my takie przerażone że nas tu zamknęło. Tak se siedzimy, klasa się z nas śmieje w drugim wagonie, a my takie – kurde będzie opieprz od wychowawczyni. Jeszcze będzie na nas że się zamknęłyśmy czy coś. Wiadomo jak to jest, jak siedzisz samemu w takim wagonie to se myślisz że na pewno coś źle zrobiłeś albo coś się stanie bo nikogo tu nie ma. Najlepsze jest to że jakiś starszy pan próbował to otworzyć ale coś mu nie szło i na następnej stacji po prostu wysiadł i wsiadł do naszego😂😂 A razem z nim dwie dziewczyny z innej klasy. Coś ten pan jeszcze próbował otworzyć od naszej strony razem z konduktorem (czy kimś tam nwm) ale odpuścili w końcu. I tak se teraz na luzie siedzimy, jeszcze z godzinę jazdy w najgorszym przypadku to po uwadze będzie czy coś i tyle. Bylebyśmy tylko wysiadły na dobrej stacji🤣🤣
🌺Uch coś długie to się zrobiło, sory. Może się połapiecie bo to tak trochę nieskładnie napisałam 🤣
🌺Dobra bardziej tyle
🌺Bye😂❤️❤️