Pytalom się jednej z mojej znaj z klasy dzisiaj czy chciałaby przeczytać fragment pierwszego rozdziału Express Brilliance i ona ledwo do połowy dotarła a powiedziała że mega jej się podoba XDDD
ale mówiła takim tonem którego nie myślalom że użyje (czyt. Extremely impressed, kompletnie pod wrażeniem)
Ja legit nie myslalom o tym że mogę tak dobrze pisać XD
Nie piszę tego by się szczególnie chwalić, ale gdy pisalom te dwa rozdziały (i pisze trzeci) nie mialom momenty na myśli że "ty… To jest naprawdę dobre. Jakby, New York Times Bestsellers kinda dobre"
Anyway, postaram się, by co nie co spisać podczas przejazdów z miasta do miasta i może zdarze wrzucić ten rozdzial zanim wrócimy do Polski, stay tuned