Pozdrawiam ze szczytu drzewa na podwórku Mintki
Wlazłam tu w butach na obcasie (w sensie to nie jest taki obcas obcas tylko takie podwyższenie) i jestem z siebie dumna 💅
Ale życzę wam szczęśliwego Nowego Roku kochani 🎉
Wytrwaliśmy kolejne 365 dni na tym cholernym świecie :]]
Jak wam minął 2023, opowiadajcie
Mi osobiście za szybko. Pamiętam, jakby sylwester 2022 był wczoraj.
Ale mimo wszystko był to dla mnie jeden z lepszych okresów w życiu.
Porównajmy go sobie do takiego 2022.
2022 był dla mnie ZDECYDOWANIE najgorszym. Pierwsza połowa była okej. A przynajmniej tak mi się wydawało, bo byłam pokłócona z całą klasą i przyjaźniłam się tylko z jedną koleżanką (która rozpoczynała te wszystkie kłótnie i mnie w nie mieszała) i która wystawiła mnie, gdy tylko na horyzoncie pojawiło się coś lepszego.
Całe wakacje wtedy przesiedziałam w domu i płakałam bo nie miałam nikogo (prócz kilku pojedynczych osób, które ofc mi pomagały) plus byłam pokłócona z całą moją klasą bo trzymałam się z tą jedną dziewczyną która była dla wszystkich wredna i mnie wystawiła. Wieeeenc zmieniłam szkołę. Było dużo lepiej, ale w tej nowej szkole byłam taką miekką, nieśmiałą kluchą która wstydzi się odezwać do kogokolwiek i musi być przez wszystkich wyręczana.
Na początku 2023 w sumie też trochę taka byłam, ale powoli zaczęłam nabierać pewności siebie i stałam się bardziej samodzielna. Wakacje… Były super, tyle powiem.
A co do nowego roku szkolnego.
To było BUM
zmieniłam się o 180°
Kiedyś za trójkę z matmy zaczynałam płakać i wgl.
A teraz?
"Ej, kaliko, czemu się nigdy nie uczysz do sprawdzianów?"
"Eeee, a po co mam się uczyć?"
"Noooo żeby nie dostać jedynki?"
"A ja mam w dvpie tą jedynkę. To tylko cyferka w komputerze"
Kiedyś bałam się w ogóle SPOJRZEĆ na jakiegoś chłopaka żeby mnie z nim nie zaczęli shipować (trauma z dzieciństwa ok, chcecie żeby wam o niej kiedyś opowiedzieć?)
A teraz?
Przyjaźnię się ze wszystkimi i mam w dvpie to że ktoś będzie pisał inicjały moje i jakiegoś kolesia na tablicy.
(Na razie to się jeszcze nie zdarzyło, ale who knows)
Kiedyś byłam mega nieśmiała i bałam się zgłaszać do odpowiedzi czy rozmawiać z obcymy ludźmi (np. na kasie w skepie)
A teraz?
Teraz to głównie tylko ja mam psychę zagadać do kogoś nieznajomego i ja zawsze muszę to robić bo wszyscy inni się wstydzą 🥲
Kiedyś bałam się próbować nowych rzeczy i różnych ekstremalnych sportów.
A teraz?
Ciągle szukam nowych wrażeń i tak dalej.
Podsumowując: zmieniłam się nie do poznania
I mój cel na 2024 to IŚĆ NA PRZÓD W TYM KIERUNKU, MIEĆ W DVPIE ZDANIE INNYCH I ROBIĆ TO CO CHCĘ

No, tyle wystarczy na dziś
Adios guys

[wpis niżej]
Ale przynajmniej dostałam 1100 złociszy w kopercie
No i super
I jeszcze jakieś słodycze

Wesołych świąt ludziska
Mam nadzieję że dostaniecie to co chcecie i na czas (w przeciwieństwie ode mnie 🥲)
I że babcie dadzą wam spokój i nie będą wmuszały w was 7 miski barszczu, 83 pierożka i 10 porcję klusków z makiem
Czy co wy tam u siebie jecie