Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Natalia-gryfonka
AUTOR•UWAGA UWAGA!
Mam pomysł żeby zrobić wywiad z moimi obserwatorami. 1.wystarczy napisać we wpisach, że chcecie mi zadać kilka pytań, a jak odpisze ok zacząć wymieniać pytania, po zakończeniu wywiadu opublikuje quiz z odpowiedziami
Natalia-gryfonka
• AUTORLub ja napisze nlwe wpisaxh u np. MarTasha, że chce z nią zrobić wywiad
G...r
Hejoszka!
Ten sam tekst wstawiałam tobie pod quizem „Zabiję cię Lovis Laurent”, ale SQ coś chyba zwaliło. Nie przedłużając:
W oczy bardzo rzucają się błędy. Postaram się tobie wytłumaczyć co nie co.
Najpierw: ortografia.
*francuzów
*nie
*zauważyłam
*pieniądze
*przestępcę (polskie znaki nie gryzą)
*mordercę (look up)
Po drugie: w zdaniu „Bunt francuzów trwał według mnie w nieskończoność” znajduje się wtrącenie. „według mnie” jest właśnie tym wtrąceniem, przed i po powinien być przecinek: „Bunt francuzów trwał, według mnie, w nieskończoność”
Trzy: powtórzenia
„Pewnego dnia widziałam jak pewien pan kradnie jakiemuś starszemu panu pieniądze”
Tutaj widać dwie rzeczy – powtórzenie, o czym pisałam wcześniej, oraz brak przecinków. Jak możesz zauważyć, „o czym pisałam wcześniej” jest wtrąceniem, dlatego przed oraz jest przecinek, chociaż normalnie powinno go nie być. Jest to zakończenie wtrącenia i musi być ono odpowiednio wydzielone. Często spotyka się również zapisane je w myślnikach. W tym wypadku byłoby: „powtórzenie – o czym pisałam już wcześniej – oraz brak przecinków”
Również powtórzenie jest na samym początku, chodzi dokładniej o „krzyk”. Czyj krzyk? Jaki on był?
Wracając do zdania – przed „jak”, „kiedy” i innymi ZAWSZE stawiamy przecinek. Brakuje mi też również opisów. Nie wiem jaki bunt, kto z kim, dlaczego, przeciwko czemu, jak ten starszy pan wyglądał, jak wyglądał złodziej, assassin tak samo, skąd nagle ojciec i matka, skąd nagle „przyjaciel”?
Really?
Dziewczyna widziała jak zabił jakiegoś kolesia i nagle nazywa go przyjacielem?
Boru, proszę cię.
Znaj psychikę ludzką.
Musisz się wcielić w nią, musisz poczuć to co ona i na tej podstawie wyobrazić sobie, jak ty byś zrobiła.
„Stanęłam w miejscu jak skamieniała. Mężczyzna podbiegł do złodzieja. Zrobił salto w powietrzu – byłam pod wrażeniem jego umiejętności, jednak strach zupełnie mnie sparaliżował. Przełknęłam ciężko ślinę i zachwiałam się lekko do tyłu. Tłum ludzi rozstąpił się, aby nie zostać uderzonym przez owego faceta. Ten natomiast dopadł przestępcę i jednym ruchem złapał go z tyłu za ramiona, odciągając od staruszka. Wyjął zdobiony sztylet z pochwy i… podciął mu gardło. Zrobił to, naprawdę to zrobił! Krew trysnęła na wszystkie strony, a złodziej upadł na chodnik. Wokół niego zaczęła powstawać kałuża krwi…” i mogłabym tak dalej, jednak to nie ja jestem od pisania opowiadania. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi.
Cztery: tytuł.
Powinnam się tym zająć na początku, ale trudno.
Tytuł jest BŁĘDNY, ewidentnie.
Nie mam bladego pojęcia, czy to ona ma zabić Lovis, albo bohaterka nazywa się Lovis czy jeszcze coś innego.
Mam parę wariantów:
„Zabiję cię, Lovis Laurent.”
„Zabiję cię – Lovis Laurent”
„”Zabiję cię” – Lovis Laurent”
Pierwszy – ona zabije Lovis.
Drugi – ‚właściciel’ wypowiedzi.
Trzeci – cytat, należący do Lovis, to samo co w drugim.
Iiii, to chyba na tyle, cześć.
Passion
Baaardzo dziękuję za obserwacje :*
Maminka
Masz fajne quizy. Zaobserwujesz mnie? Pliss <3
Natalia-gryfonka
• AUTORDobrze 😉
Maminka
@Natalia-gryfonka Dzięki ;D
Amelia04
Jeśli będziesz chciała miniaturkę to napisz do mnie na wpisach
Natalia-gryfonka
• AUTOROki