
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



Lawendowa_Smoczyca
AUTOR•Wgl co sądzicie o nowym młodzieżowym słowie roku ,,szponcić"?
Ja uważam, że to jest jakaś bzdura. Dosłownie pierwszy raz w życiu usłyszałam to słowo, jak dostało swoje, że tak powiem, stanowisko. Jakby… nikt tego nie używa i mam wrażenie, że to słowo było wylosowane na jakimś kole fortuny.
Wg mnie MŁODZIEŻ właśnie powinna głosować na MŁODZIEŻOWE słowo roku. No bo jakby… To oczywiste, nie?
Lawendowa_Smoczyca
• AUTOR@winged.writer Rell, też to sobie tak wyobrażam
Ozi_is_a_wizard
Moja babcia dosłownie mówiła, że wie co to znaczy 😑
Lawendowa_Smoczyca
AUTOR•Takie pudełeczko Sójkowe sobie zrobiłam kilka dni temu ↓
Kosztowało mnie to dużo nerwów, ale efekt chyba jest spoko (?)
(Moje oświetlenie 💔)
Lawendowa_Smoczyca
AUTOR•,,Bezpieczeństwo uczniów jest w szkole priorytetem"
Ta, jasne, bo jeszcze uwierzę.
Na jednej przerwie na nasz plac przed szkolą wjechał jakiś bus i prawie uderzył w grupę moich koleżanek z klasy, które stały w ogóle mega daleko od wjazdu.
A z poręczy przy schodach wystawała drzazga, którą przed chwilą wyciągałam sobie z ręki.
Ale nie, tu wcale nie chodzi o kontrolowanie nas. ABSOLUTNIE. Przecież oni się o nas troszczą, skąd te zachowania, które mogą przypominać kontrolę…
Pepa
@Lawendowa_Smoczyca Tak, to typowe podejście szkoły
winged.writer
@Lawendowa_Smoczyca Nieźle. Moja szkoła stoi dosłownie na placu, który jest jak jeden wielki parking, a rodzice dzieci śpieszących się na wychowanie wczesnoszkolne na 8 rano potrafią nie patrzeć, gdzie jadą (ale wszyscy póki co żyją). Poza tym, nasza szkoła stoi tuż obok drugiej szkoły i prywatnego małego budynku tylko dla klas 1. (sama dokładnie nie wiem, jak to działa), także ludzie tacy jak ja, których jedyna droga do szkoły przebiega przez jezdnię, mają każdego ranka wiele przygód. Szczególnie "ciekawie" było, gdy w zeszłym budowali tą sąsiednią szkołę i biegaliśmy między koparkami i ciężarówkami z materiałami budowlanymi…
To według szkoły jest ok, ale wypuszczenie nas minutę przed dzwonkiem?
"Nie, bo ja za was odpowiadam, jeszcze wam się coś przez tą minutę stanie!"
Lawendowa_Smoczyca
AUTOR•Hej…
Ja… Przed chwilą skończyłam rozmawiać z mamą o… o moich problemach. Nie powiedziałam jej o wszystkim, bo nie do wszystkiego jestem gotowa, ale między innymi przyznałam jej, że jestem demigirl…
Wsm sama jeszcze nie wiem, co o tym wszystkim myśleć, bo nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale cieszę się, że mnie nie oceniała. Po prostu mnie wysłuchała i to było chyba najlepsze, co mogła zrobić.
A jak tam u was? Opowiadajcie, chętnie posłucham.
No to trzymajcie się tam i niech Klan Gwiazdy oświetla waszą ścieżkę!
anna.narodowa
@Lawendowa_Smoczyca Brawo za odwagę 🤍
Lawendowa_Smoczyca
• AUTOR@anna.narodowa Dzięki 💓💞
Lawendowa_Smoczyca
AUTOR•Story time:
Więc miałam dzisiaj mieć sprawdzian z historii, który miał polegać na tym, że pan nam po prostu daje pytania z podręcznika, gdzie odpowiedzi są na tej samej stronie i mamy je po prostu znaleźć. I wszystko by było super, gdyby nie postanowił nam dosr@ć (wybacznie słownictwo, heh) i zrobić tego w grupach czteroosobowych. I co? Mój pasożyt z ławki miał w to wywalone i ciągle sobie robiła z czegoś bekę, jeden mój kolega chyba wgl nie ogarniał co się dzieje, a drugi próbował coś robić ale nie za bardzo mu wychodziło. Skończyło się na tym, że dosłownie na ostatnie pięć minut lekcji robiliśmy wszystko od nowa (czyt. ja wszystko przepisywałam, a oni gadali że im się nudzi), a ja dostałam ataku paniki, nogi mi się trzęsły, cała byłam mokra i chciało mi się ryczeć…
A potem pani od matematyki się pytała, czy będę na spotkaniu ligii zadaniowej po lekcjach. Ale ja dałam jej do zrozumienia, że raczej nie, bo nie mieliśmy ostatniej lekcji i nie chciałam czekać godzinę bez sensu. I co usłyszałam? ,,No to jest twoja sprawa, możesz sobie robić te zadania sama w domu, ale podejrzewam, że i tak nie będziesz potrafiła. A ja chyba przestanę robić te spotkania, bo marnuję swój czas, a wam się nie chce na to chodzić" (gdzie ja byłam na dosłownie wszystkich spotkaniach). Miło, naprawdę…
I jeszcze na jednej przerwie weszłam sobie przez główne wejście do szkoły z dwoma koleżankami, a pani która miała dyżur woła za nami ,,to jest ostatni raz jak tędy wchodzicie, to nie jest wejście dla was!", jak ona nas widziała chyba pierwszy raz w życiu. Poza tym, co jej przeszkadza, że sobie tamtędy weszłyśmy…?
.Flore.
@Lawendowa_Smoczyca nie będę tego komentować, bo dostanę bana za słownictwo.