„-Nie kocham go. –Powiedziałaś stanowczo.
-A, co to za różnica? Chcesz go czymś zająć czy nie? – Zapytała kpiarskim tonem.
-Nie kocham go. – Powtórzyłaś.
-To, dlaczego ciągle temu zaprzeczasz?
-Żeby cię w tym upewnić.- Dziewczyna przewróciła oczami i westchnęła z rezygnacją.
-Idź i rób, co musisz i o nic się nie martw. Skoro go nie kochasz i nie zależy ci na nim, to nie powinnaś przejmować się tym, co ludzie pomyślą. – Obróciła cię i popchnęła w kierunku drzwi.”

„-Co się z wami stało?- Zapytała odwracając głowę w twoim kierunku. Jednak byłaś zbyt skupiona na obserwowaniu jak Aiden rozmawia z Grace. Dziewczyną, która nienawidziła cię odkąd tylko pamiętałaś. Stała obok czarnowłosego i uśmiechając się sztucznie poprawiała swoje długie czarne loki. Jej zielona sukienka idealnie pokazywała jej kształty, a rodowy naszyjnik wisiał między sporym dekoltem.
-Co masz namyśli?- Zapytałaś nie odrywając wzroku od rozmawiających.
-Pamiętaj was jak byliście mali. Spędzaliście całe dnie na wspólnej zabawie. – Zaśmiała się cicho na to wspomnienie. Spojrzałaś na nią zaskoczona.
-Nie mów mi, że tego nie pamiętasz! Byliście nierozłączni. – Patrzyłaś na nią robiąc coraz większe oczy. Nie pamiętałaś tego. Nie pamiętała jego. Nawet nie wydałam ci się znajomy.
– Ja… – Zaczęłaś próbując przywołać jakiekolwiek wspomnienia związane z chłopakiem. Jednak niczego sobie nie przypominałaś. Przez chwilę patrzyłaś na nią jak na obłąkaną, jednak po chwili uświadomiłaś sobie, że dziewczyna nie miała powodu by kłamać. Twoje serce przyśpieszyło. Ogarnęła cię panika. Czyżby ktoś mieszał w twoich wspomnieniach? Dlaczego ktoś miałby to robić? „