AngeliMorrigan
8253
O mnie
Angel
Mam na imię Angelika i mam 20 lat. Kocham czytać książki, fantsy i młodzieżówki. Jestem w kilku fandomach więc: Potterhead (Ślizgonka), Trybut,... Czytaj dalej
Ostatni wpis
Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.
Ciao!
Czas na wpis w którym się chwalę. Nie było mnie tu 9 miesięcy a dzisiaj przychodzę się wam pochwalić.
Jestem na etapie KOŃCZENIA pracy magisterskiej. Wprowadzam ostatnie poprawki i moje praca idzie do sprawdzenia w programie antyplagiatowym. Mam nadzieję, że pod koniec czerwca odezwę się do was jako Pani Magister wychowania Wczesnoszkolnego i Przedszkolnego! Jestem tak szczęśliwa jak nie jedna bohaterka moich opowiadań gdy jej życie szło w dobrą stronę. Wierzcie w siebie i spełniajcie marzenia.
Ja osiągam wyznaczony cel dzięki pomocy i wsparciu wielu osób, wiem że zawsze mogę na nich liczyć mimo gorszych chwil oni zawsze są ze mną gotowi do pomocy.
Życzę wam dużo szczęścia i pozytywnej energii.
Trzymajcie się Misie 💙❤️
Bayy
~Angela
AngeliMorrigan
AUTOR•Ciao!
Chwilowo na wattpadzie nie będzie pojawiało się nic nowego, ani starego, nowe część tez nie będą wchodzić (tutaj też na razie nie wracam), obecnie piszę coś dla siebie aby uwolnić trochę głowę od niedawno przeczytanej serii, która była viralem na booktoku i nie tylko. Moja głowa jest nią ogarnięta, myślę cały czas o dalszych losach bohaterów, do waszej interpretacji zostawiam co to za seria.
Bayy 💚💙
AngeliMorrigan
AUTOR•Rose na wattpadzie
https://www.wattpad.com/1029681762-dwie-drogi-rose-lupin-17
AngeliMorrigan
AUTOR•Ciao!
Pytanie do osób zaglądających tu czasem liczących na wielki "powrót". Który z quizów czytało wam się tu z największą przyjemnością? Może uda się coś z tym zrobić, ale nic nie obiecuję bo mam tylko 2 tygodni wolnego od pracy, od studiów w prawdzie jakieś 3 miesiące ale to wciąż jest za mało na chwile obecna 😅
Bayy 💚
~Angel
VickyMalfoyRogers
@AngeliMorrigan Wolałabym coś nowego
AngeliMorrigan
AUTOR•Ciao ❤️
Według wpisów ostatni raz byłam tu 2 miesiące temu, trochę czasu minęło. Czasem tu zaglądam nie zostawiając po sobie śladu, a czasem tak jak dzisiaj się trochę naprodukuję, głównie dlatego, ze nie mam się komu wygadać albo nie chcę zamęczać bliskich swoimi problemami, a tu jestem dla was (prawie) anonimowa i jeśli ktoś nie chce to po prostu nie czyta moich "żalwpisów". A we zaczynajmy…
Ostatni tydzień była dla mnie bardzo trudny i można powiedzieć, że uśmiechałam się prawie tyle co płakałam, jednego dnia robiłam to nawet na zmianę…W pracy pojawiła nam się jedna całkiem bardzo mieszająca osoba, próbuje chyba zrobić wszystko żebym się zwolniła, jednak nie wie, że jeśli odejdę ja odejdą też minimum dwie inne osoby, a poza tym nie ukrywajmy jestem tam od czterech lat i jak powiedziała dyrekcja mam zadatki na dobrego pedagoga. Prędzej za porozumieniem zwolnią "mieszającą" niż mnie. Ponadto moja promotorka chyba w tym semestrze upatrzyła sobie mnie do dręczenia i przepraszam za słownictwo ud****nia, ale ja się tak szybko nie dam. W środę wróciłam do domu z płacze, w czwartek prawie cały dzień w pracy płakałam (emocje mnie przerosły), płakałam na rozmowie u dyrekcji, płakałam na korytarzu rozmawiając ze znajomą i potem z dyrekcją, płakałam w sali, płakałam potem w szatni i nawet w samochodzie wracając do domu, płakałam w domu. W pracy chyba nie było kamery, która nie uchwyciłaby mnie płaczącej. W piątek też płakałam, bo wróciła druga nauczycielka z grupy gdzie jestem pomocą, poznała historie minionego dnia od mojej znajomej i znowu doprowadziła mnie do łez swoją opiekuńczością i troską o mnie, a ponieważ w piątek wieczorem miałam seminarium ostatnie w tym semestrze, moja promotorka stwierdziła, że wszystko tam jest źle, od spisu treści poprzez cały rozdział o badaniach i problemie badawczym wraz z pytaniami. co wiedziała już nie pierwszy raz i dała mi dwa tygodnie na poprawienie. Co po raz kolejny doprowadziło mnie do załamania. Na prawdę ostatni tydzień był dużym znakiem zapytania jeśli chodzi o moja pracę, a piątek sprawił, ze myślałam o zmianie promotora ale co jeśli spadnę z deszczu pod rynnę i będzie tylko gorzej. Nie opłaca mi się przerywać studiów, bo został mi tylko rok! Już tylko rok i witaj magistrze! Mam nadzieję, że przez ten ostatni rok nie nabawię się nerwicy i nie dostanę załamania nerwowego.
Trzymajcie się misie ❤️
Bayy 💙💚
~Angel
VickyMalfoyRogers
@AngeliMorrigan Do ciebie zawsze
HelpingHand
@AngeliMorrigan trzymaj się, powodzenia na studiach
AngeliMorrigan
AUTOR•Ciao ❤️
Z okazji świąt Wielkanocnych życzę Wam wszystkiego dobrego! A w ramach prezentu od zajączka na wattpada wlatuje 8 część Liska. Tutaj link dla was: https://www.wattpad.com/1094873948-lisek-z-rodu-black-cz%C4%99%C5%9B%C4%87-6
Wszystkiego dobrego moi drodzy
Bayy 💚💙
~Angel
VickyMalfoyRogers
@AngeliMorrigan Nawzajem
HelpingHand
@AngeliMorrigan nawzajem