
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×








Mrs...Black
AUTOR•Elo ludziowie! Może by tak jakiś special na 160 obs? Właściwie to mam już jeden quiz taki gotowy tylko miniaturkę muszę jakoś zrobić :) A ten quiz to będzie tym razem z Hogwartu, bo jakoś tak dużo było (jak dla mnie) Creepypasty. Także no… ten… Spodziewajcie się go nie długo :))
Ps. Nie pytajcie czy możecie zrobić mini, bo chciałabym się tego trochę douczyć :)
Blak :*
Mrs...Black
• AUTOR@Animatorka Ty też musisz jeszcze czekać XDD
Masnartka
nom fak XDDD
Mrs...Black
AUTOR•Historyjka: mieszana ?
Pobiegłam do swojego pokoju. Bardzo mnie zabolało jak Jeff zerwał ze mną dla Zero… To była moja przyjaciółka, a teraz nie mam ani jej ani chłopaka… Żuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać w poduszkę. Po 10 min usłyszałam pukanie do drzwi.
-Mogę wejść?
-Tak, Toby…-mój głos drżał przy każdym słowie. Chłopak wszedł i usiadł na łóżku obok mnie. Przytulił mnie. On od zawsze był dla mnie jak brat. Siedzieliśmy tak przez jakieś 20 min. Chłopak cały czas mnie przytulał. Czułam się o niebo lepiej dzięki niemu.
-Poczekaj chwilkę. Zaraz wrócę- wstałam i poszłam do łazienki. Przemyłam twarz zimną wodą aby zmyć zaschnięte już łzy. Gdy wyszłam Toby nadal siedział na łóżku i cierpliwie na mnie czekał. Poszliśmy do kuchni po krótkiej rozmowie. Chłopak wyciągną opakowanie czekoladowych lodów. Moich ulubionych.
-Skąd wiesz, że to sąmoje ulubione lody?
-Stąd, że Cię znam-uśmiechnął się i otworzył pudełko. Nałożył i mi, i sobie. Szczerze myślałam, że on nie je niczego oprócz gofrów. W salonie siedział Killer z moją byłą przyjaciółką. Od razu ruszyłam do pokoju. Po dwóch tygodniach zapomniałam o Jeffie dzięki przyjaciołom (bez Zero). Najbardziej jednak pomógł mi w tym Toby. Codziennie robił gofry i śmieszkował razem ze mną. Było mi przy nim tak dobrze jak przy nikim innym. Chyba się w nim zakochałam.
***Tydzień później***
-Sadie, zostaniesz moją dziewczyną?- powiedział Toby w salonie przy większości Creepypast.
-Tak!-przytulił mnie i pocałował. Razem było nam bardzo dobrze. Jeśli nie liczyć tego, że Clocky chciała mnie zabić to wszystko nam się dobrze układało.
Jul_The_Psycho
?
JanetTheKiller
@Mrs…Black czy to takie mieszane…. bardziej romantyczne no ale historia spoko
Mrs...Black
AUTOR•Elo ludziowie! @Sonea57 chce zrobić konkurs! Potrzebuje kilku ochotników do zrobienia go. Wszystko jest u niej napisne w quizie „Konkurs!” Zachęcam was do wzięcia udziału!
Blak
Ps. Historyjka będzie trochę później?
Mrs...Black
• AUTOR@Animatorka Tak
Masnartka
fajnie
Mrs...Black
AUTOR•Elo ludziowie! Jutrzejsza historyjka (taka jak we wpisie niżej) ma być smutna czy raczej wesoła? A może pomieszanie tych uczuć? Wybór należy do was.
-Jeśli chcecie smutne napiszcie taką buźkę ?
-Jeśli chcecie szczęśliwe napiszcie taką buźkę ?
-Jeśli chcecie pomieszane napiszcie taką buźkę ?
To na tyle moi drodzy ludziowie
Bayo Blak :*
A...6
@Mrs…Black
1. Co lubisz robić
2. Twoje imię
3. Zwierzak
Mrs...Black
• AUTOR@AmiGami5656
1.Lubię jeździć na wrotkach i rolkach, robić zdjęcia, tańczyć, śpiewać, rysować.
2.Julia
3.wilk
Mrs...Black
AUTOR•Pierwsza taka historyjka bedzie dzisiaj. Teraz.
Usiadłam pod ścianą i zaczęłam płakać. Po chwili podszedł do mnie pewien chłopak.
Miał na imię Alex.
-Co się stało? Czemu taka ładna dziewczyna płacze?
-Nie mam nastroju na rozmowy……
-A mogę chociaż wiedzieć przez kogo tak płaczesz?
-Max…
Chłopak przytulił mnie; czule pocałował w czoło. Siedział tak ze mną do końca przerwy śniadaniowej. Po lekcjach podszedł do mnie.
-Hej Missi. Dasz się zaprosić na lody?
-Z miłą chęcią. Poprawisz mi tym humor.
Uśmiechnęłam się do niego. Razem poszliśmy do najlepszej lodziarni w mieście. Lodziarni pana Mark’a. Miło spędziliśmy razem czas. Niestety zakochałam się. Po dwóch dniach Alex zapytał mnie czy zostanę jego dziewczyną. W pobliżu był Max i ukradkiem patrzył na tą scenę. Zgodziłam się. Max odszedł smutny.
Po tygodniu jego matka przyszła do mnie w szkole. Maxa nie było. Powiedziała, że chłopak zmarł. Dała mi list.
„Kochana Missi!
Wiedz, że zawsze Cię kochałem. Byłem skończonym dupkiem żeby całować się z Amandą. Nie martw się. Już nigdy więcej nie będziesz przeze mnie cierpieć.
Kocham Cię
Max”
x...x
WoW mocne ?
JanetTheKiller
@Mrs…Black sad…..