Z trudem podniósł głowę i spojrzał na kobietę, która jeszcze nie tak dawno była dla niego najpiękniejsza na świecie, była dla niego cudem. A kim jest teraz? Zdradziecką żmija. On oddał jej serce, a ona w zamian poszła do łóżka z jego bratem. Czy tak powinna robić osoba, którą się kocha. Z jego oczu popłynęły łzy. Jak mogła go tak zranić? W dłoni ścisnął pierścionek. Szedł do jej mieszkania z zamiarem popełnienia największego błędu w swoim życiu. On ją kochał, ona go zdradziła.
– Jak mogłaś? Larry mnie ostrzegał. Nie słuchałem go. Byłem naiwny. Za każdym razem, gdy mnie raniłaś myślałem, że mi się tylko wydaje. Miałem nadzieję, że to wszystko to kłamstwo. Oddałem ci moje serce. A ty? Wyrwałaś mi je z piersi. Liczyłaś się z moimi uczuciami. Kochałem cię. – powiedział z każdym słowem mocniej zaciskając dłoń. Ona otworzyła szeroko oczy. Nie rozumiała jego słów? Oczekiwała czegoś innego?
– Kochałeś? – zapytała.
Tylko tyle? Po tym co mu zrobiła? Po tym jak pieprzyła się z jego bratem! Zaczał się mimo woli śmiać. Ona nie ma sumienia. Ona nie ma już nic. Straciła wszystko. Łącznie z jego miłością.
– Tak, kochałem. I wiesz co? Chciałem spędzić resztę życia z największą dziwką na tej planecie. Wsadź sobie ten zasrany pierścionek w dupę! – powiedział i rzucił w nią pierścionkiem. Nie zasługiwała na niego, ale nie wyobrażał sobie, żeby mógł na niego kiedykolwiek spojrzeć po tym, jak dowiedział się do kogo miałby należeć…

Podjełam decyzję, że narazie nie będę zaczynać „Be somebody”
Podliczając po dodaniu „Inside Of Me” i „Władczyni Piekieł” będę mieć zaczętych sześć serii.
* „Pakt z diabłem”
* „Lucifer”
* „Naucz mnie Kochać”
* „Inside Of Me”
* „Władczyni Piekieł”

Nie wliczam w to już „BadBoy’a”, którego postaram się skończyć w tym tygodniu.