(tak, robię swoją własną nominkę, kto mi zabroni?)
⋆˖⁺‧₊☽ 7 Grzechów Głównych Popkulturowych ☾₊‧⁺˖⋆
⋆˖⁺‧₊☽ Nominacja autorstwa: @Davil (prosi się o nieusuwanie nicku autorki przy wypełnianiu nominacji. Czystą, nieuzupełnioną wersję nominacji znaleźć można na profilu autorki) ☾₊‧⁺˖⋆
☾ Niech nominacja ta będzie rachunkiem sumienia, abyś Ty, wypełniający, wyznał swoje grzechy związane z popkulturą i być może otrzymał rozgrzeszenie od tych, którzy to przeczytają…

☾ Lenistwo – przyznaj się, ile już zwlekasz z dokończeniem tego sezonu? Albo obejrzeniem tego filmu, który polecił Ci znajomy? Powiedz nam, do czego związanego z popkulturą nie umiesz się kompletnie zabrać, co odwlekasz lub odkładasz na "inny wolny dzień, przecież to z Netflixa nie zniknie tak szybko"?
~ Żebym ja to mogła zliczyć… Prawdopodobnie najważniejsze przypadki to oczywiście odwlekanie dokończenia "X-Men 97" oraz fakt, że zdarzają mi się nawet półroczne przerwy od oglądania JoJo… Ale śmieszna sytuacja jest też z anime "Sound! Euphonium", gdzie NAPRAWDĘ chciałam to obejrzeć, ale po jednym czy dwóch odcinkach po prostu… przestałam :v

☾ Gniew – do jakiego bohatera żywisz absolutną odrazę, gardzisz nim? I czy jesteś w tym stanowisku osamotniony, czy też wspólnie z całą zbiorowością fanów szykujecie na niego pochodnie? Tylko nie mów, że Ty gniewu nie żywisz… Wszyscy wiemy, że kogoś nienawidzisz…
~ Może nie, że chciałabym go zabić, ale muszę wymienić ten przypadek, bo uwielbiam patrzeć, jak świat płonie… NIE CIERPIĘ GOJO SATORU XD Ja nie dokończyłam jeszcze "Jujutsu Kaisen" z powodów personalnych, ale chwilowo chłop nie ma absolutnie niczego na koncie, co by go rehabilitowało w moich oczach, a ja nienawidzę takich zbyt pewnych siebie, cocky postaci

☾ Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu – ile to razy jedzenie stygło Ci na stole, bo nie potrafiłeś znaleźć dobrego filmiku do obiadu? Czy bez światła płynącego z ekranu jesteś w stanie coś sobie przekąsić? Opowiedz, jaki grzech jedzeniowy popełniasz podczas obcowania z popkulturą
~ Z tym szukaniem dobrego filmiku nie mam problemu, bo mam farta, że zawsze znajdzie się nowy odcinek u Kamila Susa albo Prostracji do oglądania… Ale no kamieniem nie rzucę, potrzebuję wideo do jedzenia. Czasem nawet jedząc na mieście (sama oczywiście, bo jestem przegrywem) włożę słuchawki i puszczę sobie coś, jak jem (╥﹏╥)

☾ Zazdrość – denerwują Cię influencerzy wydający książki i dzieci nepotyzmu w branży aktorskiej? Powiedz nam, czyje życie chciałbyś mieć? Komu spośród autorów, aktorów i pisarzy zazdrościsz? Czyj sukces chciałbyś przygarnąć? Może też zzieleniejmy z zazdrości…
~ KSIĄŻKI INFLU. Nic mnie tak nie uruchomia, a tym bardziej mojej zazdrości, jak to, że czyjaś książka zostanie wydana tylko dlatego, bo ta osoba ma ileś tam obserwujących na Insta. Dosłownie chciałabym być nawet w sytuacji typiary od "Rodziny Monet", bo jeśli barachła tego pokroju są wydawane tylko dlatego, że ona się wybiła, no to zazdrość piecze mocno. Szczególnie, jak ktoś jest niespełnionym pisarzem mojego pokroju…

☾ Nieczystość – widzisz tę postać, serce szybciej Ci bije, przed oczami masz tylko ją, ją, ją… I Waszą przyszłą trójkę dzieci i chomika. Albo psa. Wyznaj, o jakiej postaci fikcyjnej myśli? Kto absolutnie zaprząta Ci głowę i do kogo wzdychasz za każdym razem, kiedy pojawia się na ekranie lub na następnej stronie powieści?
~ Wolverine. I każda postać grana przez Hugh Jackmana. That's it

☾ Chciwość – więcej, więcej, więcej, więcej!… Ale kiedy to "więcej" zmienia się w "za dużo"? Czego związanego z fikcją posiadasz za dużo, a mimo to wciąż łakniesz kolejnych kawałków? Subskrypcje na serwisy streamingowe, mangi z ulubionych serii, drogie printy lub arty kupione na konwentach?… Wiem, że to wciąż za mało, ale zatrzymaj się i wyznaj swój grzech
~ Z serwisami nie ma problemu, bo na szczęście JESTEM PIRATEM, AR AR AR SZCZURY LĄDOWE. Ale no swojego czasu praktycznie każdą złotówkę przeznaczałam na książki i w pewnym momencie rozpoczęłam wyprzedaż mojej biblioteczki, bo wiedziałam, że trochę to przesada, a chciałam mieć fundusze na… inne książki XD

☾ Pycha – "znałem to, ZANIM było modne" albo "co z tego, że to jest popularne i wszyscy to chwalą, JA tego nie lubię". Ile razy użyłeś jednej z tych fraz, aby poczuć się lepiej i pysznić się swoim "wyższym poziomem"? Czy kiedykolwiek zdarzały Ci się taka sytuacja, że Twoja wewnętrzna duma wręcz rozpierała Cię na myśl, że w kontekście popkultury nie jesteś taki, jak wszyscy inni?
~ Miałam tak, kiedy Melanie Martinez się na nowo wybiła w świecie muzyki, bo ja parę lat temu byłam jej ogromną fanką i ten album "K-12" to do zdarcia słuchawek słuchałam. A potem parę jej starszych utworów się wybiło przez TikToka, a potem wyszło "Portals", które… No dobra, to nie jest nominacja o muzyce XD

☾ A teraz nominuj paru grzeszników i sprawdź, czy podejmą się spowiedzi:
@Junoru
@ZiraUchiha
@Tokyo_Neko
@TheRiddler
@JustMercia
Wiem, że nominka jest długA TAK, NIE CHCE MI SIĘ UCZYĆ NA EGZAMIN. POZDRO Z FARTEM

Wesołego alleluja i smacznego jajka 🍀🌷
Imo inwestycja w grzechy ludzkości średnio popłaca, ja bym spisała na straty, ale dobra tam
I niech wiosna Wam sprzyja 💚🌻