Piaskowa Gwiazda: Niech koty umiejące polować samodzielnie zbiorą się pod skałą! *miauknął Piaskowa Gwiazda* Złamana Noga: Jastrzębie Skrzydło? Chodzi o nominowanie Brzózki i Rumianki? *zapytała* Jastrzębie Skrzydło: I nie tylko. Przyszła pora na nadanie wojowniczych imion Mglanej Łapie, Pokrzywowej Łapie i Mroźnej Łapie. *mruknął i chwycił Brzózkę za kark a ta zaczęła się wiercić* Złamana Noga: Już teraz? Tak to szybko minęło…*chwyciła Rumiankę za kark a ta była spokojna* Jastrzębie Skrzydło: Dojdziesz? Bo masz złamaną nogę…Mogę pomóc! *miauknął* Złamana Noga: Dojdę! *mruknęła i razem z partnerem i kociakami poszli pod skałę* Piaskowa Gwiazda: A więc…Pora na nominowanie nowych uczniów. *miauknął i popatrzył na Brzózkę* Piaskowa Gwiazda: A więc ja Piaskowa Gwiazda mocą Klanu Gwiazd nadaje Ci nowe imię ucznia. A teraz proszę walecznych przodków aby popatrzyli na tą kotkę. Obyście przyjęli ją pod swoje łapy. A od dziś będziesz nazywać się Brzozowa Łapa. *skończył przemowę, zszedł ze skały i dotknął nowego ucznia nosem* Chór kotów: Brzozowa Łapa! Brzozowa Łapa! Piaskowa Gwiazda: A teraz ty Rumianko. *miauknął, powiedział przemowę, zszedł ze skały i dotknął nosa nowego ucznia* Chór kotów: Rumiankowa Łapa! Rumiankowa Łapa! Piaskowa Gwiazda nominował też Pokrzywową Łapę na Pokrzywowego Liścia, Mglaną Łapę na Mglane Pióro i Mroźną Łapę na Mroźnego Kła (nie chciało mi się tego pisać TwT)

Powiecie, że jestem głupia ale dobijemy u mnie 50 obs do końca roku? Wiem wiem. Pewnie nie i ledwie podniosą mi się dwie obserwacje ale trzeba wierzyć! To…Ktoś pomoże? 😞

Klan Bambusa
Pszczeli Ogon: Chodź Jabłkowa Łapo! Trzeba zebrać zioła! *zawołała szybko i zmieniła wyraz twarzy na pogodny aby nikt nie podejrzewał, że coś się stało* Jabłkowa Łapa: Jestem! To…Gdzie idziemy? *stanęła i zaczęła energicznie machać ogonem gdyż pierwszy raz pójdzie w inne, nowe miejsce* Pszczeli Ogon: Właśnie poproszę Wrzosową Chmurę aby powiedziała mi gdzie rosną zioła których potrzebujemy. *miauknęła* Wrzosowa Chmura: Ooo! Cześć Pszczeli Ogonie! *mruknęła wojowniczka* Pszczeli Ogon: Właśnie o tobie rozmawiałam! Potrzebuje miejsca w którym rośnie dużo różnych ziół. *miauknęła i zaczęła wymieniać nazwy potrzebnych ziół* Wrzosowa Chmura: Wiem gdzie rosną wszystkie! *mruknęła i pokierowała medyczkę gdzie są jakie zioła* Pszczeli Ogon: Dziękuje Wrzosowa Chmuro! *mruknęła i wróciła do uczennicy* Pszczeli Ogon: Więc…Wiem gdzie są wszystkie potrzebne zioła ale…Umiesz pływać? *zapytała i obie kotki popatrzyły na rzekę* Jabłkowa Łapa: Trochę…Ale przepłynę! *zająkała się ale próbowała przekonać samą siebie, że potrafi chociaż nie umiała* Pszczeli Ogon: Także chodź! *miauknęła i weszła do wody oraz szybko przepłynęła na drugi brzeg* Pszczeli Ogon: Teraz ty! *krzyknęła* Jabłkowa Łapa: O-okej! *jąknęła cicho i rzuciła się w stronę wody* Pszczeli Ogon: Chodź! *mruknęła zaniepokojona że uczennica jeszcze nie przepłynęła* Jabłkowa Łapa: Już płynę! *pisnęła szybko i zaczęła odbijać się od dna aż w końcu wyszła na brzeg cała mokra*