
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Arishai.
AUTOR•⭐ hajo pszczółki. Przepraszam za to że nie zrobiłam RP ale wiecie. Nauka. Już mi się żyć nie chcę. Dlatego za chwilę będzie RP a kolejne gdzieś o 16. Okej? 🐝
Arishai.
AUTOR•⭐ *medyczka szybko się budzi na odgłos walki i biegnie po wszystkie potrzebne zioła* Uczennica: Co się dzieje?! *krzyczy ze strachu* Nie wiem. Chyba klan Paproci na nas napadł. Chce się zemścić za ukradzionego ucznia…*mówi zakłopotana medyczka* Uczennica: Ukradzionego ucznia? Kiedy klan Bambusa ukradłby ucznia? *zapytała z niedowierzaniem i wyszła za medyczką, około 15 innymi wojownikami, uczniami i przywódcą na dużą kwiatową polane przed klan* Myśli: Kto nas może zaatakować..*potrząsnęła głową i ustawiła wszystkie zioła pod drzewem po czym tam usiadła* Przywódca (Pajęcza Gwiazda) : Kim jesteś i czemu atakujesz klan Bambusa? *czarny kocur o jasno-zielonych oczach przemawia aby zobaczyć kto atakuje* Myśli uczennicy: Skoro nikogo nie ma to kto to był? *zamyślała się uczennica* Kosmiczna Noga (Wojownik) : Może ten ktoś się przestraszył? *Powiedział energicznie* Pajęcza Gwiazda: Sam nie wiem…*usiadł a za nim usiadło z 7 kotów*
Ciąg dalszy o 18:35 🐝
Arishai.
AUTOR•⭐ przepraszam pszczółki ale wczoraj miałam naukę. I nie dałam rady…ale dziś obiecuje. Dziś dwa razy wstawie. Nie wiem kiedy wstawie ale wstawie! heh…dobra ja idę bo do szkoły nie zdążę. 🐝
Arishai.
AUTOR•⭐ sr ale trochę później będzie RP. Tak gdzieś o 18:50 ok? Bo mam kilka spraw do załatwienia i w 7 minut bym nie dała rady napisać dokładnego RP. Bay bay i wyczekujcie! 🐝
Arishai.
AUTOR•⭐ ooo…Jabłkowa Łapo. Widzę że umiesz się zająć kociakami! *zamruczała medyczka* uczennica: ale ja chce być medykiem! *powiedziała uparcie uczennica* spokojnie! Będziesz nią. Ale póki ja żyje ty jesteś uczennicą. *Powiedziała z błyskiem w oczach medyczka* Kwiatowa Skóra: Przepraszam że przeszkadzam w rozmowie ale…mogę zobaczyć Płomyka? *zapytała karmicielka* Jasne! *powiedziała szybko medyczka po czym odsłoniła kociaka z pod łap uczennicy* Kwiatowa Skóra: Na klan Gwiazdy! Gdzie i kiedy?! *Karmicielka chwyta kociaka i go przytula i liże* Uczennica: Ogrzałam go…Bo gdy Pszczeli Ogon poszła po ciebie Kwiatowa Skóro to zaczął cicho piszczeć a gdy go polizałam to prawie język mi zamarzł. *powiedziała uczennica* W sumie możesz już go zabrać Kwiatowa Skóro do siebie. Widzę po nim że wraca do normy. *odparła medyczka* Kwiatowa Skóra: Dziękuje za uratowanie kociaka! *podeszła do medyczki, liznęła ją po uchu i wyszła z kociakiem w pysku z legowiska* Dobrze się spisałaś Jabłkowa Łapo. Jestem z ciebie dumna że tak zachowałaś się z kociakiem. *powiedziała medyczka po czym podeszła do uczennicy, liznęła ją po uchu i położyła się na legowisku obok Jabłkowej Łapy* Uczennica: Mam jakieś zadanie? *zapytała energicznie* Hm…Możesz posegregować zioła a ja się drzemnę…*powiedziała zmęczona medyczka, przewróciła się na boku i zasnęła* Myśli uczennicy: Heh…okej…to zaczynamy! *uczennica kładzie poszczególne zioła na różnych kupkach gdy nagle słyszy okrzyk wojny i jeży futro* myśli uczennicy: T-to nie ko-koniec…
Co się dzieje? Kto atakuje? Co się stanie? o 17:50 się dowiecie! 🐝