Hej ziemniaki
💜 Co u was? Jak wam życie mija? Jak się czujecie?
💜 Prawie skończyłam dość długi quiz (25 pytań) związany z PJ, a szczególnie z dziećmi Hadesa. Muszę jeszcze tylko zrobić wyniki i miniaturkę. Więc raczej dziś możecie się go spodziewać.
💜 Przed chwilą sprawdzałam i moje "O mnie" ma 560 słów. Chyba wypadałoby je trochę skrócić, bo i tak nikomu nie będzie chciało się tego czytać.
💜 Co do IWB – mam napisane jakoś 2/3 rozdziału i jeśli będę miała wenę to powinnam dziś go wrzucić. Ale po wrzuceniu tego rozdziału trochę przystopuję z tą serią. Znaczy, będzie się wciąż pojawiać, ale już trochę rzadziej bo chcę się skupić też na innych quizach.
💜 Wczoraj stwierdziłam że chcę zacząć oglądać musicale (znaczy słuchać i oglądać… No wiecie o co mi chodzi). Wczoraj zaczęłam Hamiltona, ale planuję też zapoznać się z ,,Heathers"
💜 Rada życiowa od Marti (tak, podoba mi się ten skrót) – Nie wieszajcie się na drzewach
Znaczy, chodzi o to że u mnie na podwórku, na drzewie wisi taka drabinka. Tylko że jest zawieszona strasznie wysoko i najniższy szczebel jest jakieś 1,5 metra na ziemią (nie pytajcie czemu jest tak zawieszona bo nie wiem). A jako że umysłowo jestem wiecznym dzieckiem, z moim bratem wymyśliłam sobie że będziemy wchodzić na drzewo, skakać, łapać się tej drabinki, wieszać na niej rękami i huśtać jak na drążku. Przez to musiałam naciągnąć sobie jakiś mięsień w brzuchu czy coś i teraz niesamowicie boli mnie brzuch przy każdym ruchu.
💜 Kolejna złota rada – jeśli już postanowicie zrobić tak jak ja – nie krzyczcie na cały dom ,,Mamo! To ja idę się wieszać na drzewie!". Z własnego doświadczenia wiem że może to zostać trochę źle odebrane.
💜 Na razie to chyba tyle, postaram się odezwać jeszcze później. A tymczasem miłego dnia wszystkim!