hej, dawno tutaj nie wchodzilam (co w sumie widac po tym ze ostatni wpis byl 2 msc temu)
nic sie w sumie nie dzieje, tylko stukla mi w glowie mysl o bardzo powaznej zmianie, ale to juz dawno i chyba o tym wiecie z tego co pamietam, a jesli nie to przepraszam ale nie pamietam komu co mowie xd
stwierdzilam ze sq to moje safe space bo nie ma tu nikogo kogo znam w rl (oprocz mojej kuzynki, ktora prawdopodobnie juz i tak nie pamieta o tej aplikacji), wiec stwierdzilam ze sie podziele z wami tym waznym postanowieniem. mianowicie, postanowilam, ze chyba. zmieniam. plec.
wiem jak to brzmi, brzmi strasznie nierealnie. niektorzy pamietaja mnie tutaj od czasow Makci (pozdrawiam was mozdzki!!) i chociaz prawdopodobnie juz nie za duzo ludzi korzysta z sq, to ja czulam potrzebe wejscia tutaj i poinformowania was. wiem, ze to wydaje sie dziwne, bo zawsze bylam raczej zadowolona z bycia kobieta, ale ostatnio czuje sie dziwnie w moim ciele. czuje sie dziwnie patrzac w lustro i widzac kobiece cialo.
jeszcze nie postanowilam na 100% ze zmieniam plec, ale juz jest to w wiekszosci postanowione. niby chce miec bardziej meskie cialo, glos i ubrania ale jednoczesnie nie wyobrazam sobie mowic o mnie w meskich zaimkach. jesli ktos tak o mnie mowi to brzmi to normalnie, ale ja nie potrafie. dlatego tutaj pisze normalnie o sobie jako kobieta.
co do zmiany plci, to wiaze sie z tym tez cos powaznego, czyli orientacja. aktualnie staram sie zdecydowac kim jestem w tej dziedzinie. wiem, ze po transformacji ta opcja zmieni sie o 180 stopni, jestem tego wrecz pewna. ale jednak wole wmawiac ludziom ze jestem bi a nie les. to drugie brzmi tak odlegle, nieosiągalnie i dziwnie. mam przyjaciolke ktora identyfikuje sie jako bisexual, wiec jest mi latwiej wiedzac ze ona sie tak identyfikuje, wiec mowie ze ja tez jestem tej samej orientacji, ale w glebi duszy czuje ze tak nie jest. bo, widzicie, niektorzy chlopacy na serio sa ladni i podobaja mi sie z wygladu, ale nie wyobrazam sobie chodzic z nimi za reke, calowac sie, chodzic na randki (tak jak to robie aktualnie z moja dziewczyna). obrzydzaja mnie takie wizje. tylko ten fakt, ze mowie ze niektorzy chlopcy sa ladni, sprawia ze mam jeszcze resztki przekonania o moim byciu bi.
mam nadzieje ze pokrotce uscislilam to co sie dzialo u mnie przez ten czas, gdy nie wchodzilam na ta strone. i mam tez nadzieje ze ktokolwiek z was przeczyta ten wpis, poniewaz piszac go, wierzylam w glebi serca ze ktos sprawdzi ta wiadomosc i poswieci 2 minuty na przeczytanie.
tak jeszcze nawiasem mowiac, to nwm czy wam mowilam, ale na pewno wiecie ze scielam wlosy w pazdzierniku, prawda? wiele ludzi mi wtedy mowilo ze to duza zmiana i beda musieli sie przyzwyczaic, moja rodzina mowila mi ze zle zrobilam, bo mialam piekne wlosy. ale ja lepiej wiem co jest dla mnie dobre. i teraz, po pol roku, kazdy mowi ze te wlosy o wiele bardziej mi pasuja (dostalam nawet komplement ze mam cudowny ksztalt czaszki!! haha) wiec nie jest az tak zle.
i tez ZNOWU nie pamietam czy wam mowilam, ale od 1 stycznia 2024 jestem w szczesliwym zwiazku z dziewczyną. kocham ją. mamy wzloty i upadki (to drugie dosc czesto) i czasem mam wrazenie, ze nie dam juz rady, ale jednak jestesmy tylko dwójką dzieci starajacych sie jak najlepiej aby sie zmienic i wyzbyc zlych nawykow dla drugiej osoby. niby narazie stuknelo tylko 2 i pol miesiaca, ale czuje ze przetrwamy dlugo (jesli nie na zawsze). jest moim calym swiatem i bede jej chronic, bo nie zniose mysli ze cos sie jej stanie.
dziekuje wam kochani. za to ze tu byliscie, a czy bedziecie – wątpliwe. pamietajcie, ze powiem wam, gdy bede gotowa na 100% zmienic plec, poniewaz wiem ze narazie na pewno nie jestem na to gotowa. mam kilka celi na ten rok, a jednym z nich jest m.in. zaprezentowanie sie z bardziej męskiej strony. chociaz skupia to uwage pewnych niemilych osob, to staram sie sobie z tym radzic (6 dni clean!!). gdyby nie moi znajomi, przyjaciele i moja cudowna kobieta, raczej nie wytrzymalabym tej fali hejtu, wyzwisk jakie otrzymalam w ostatnim czasie, za zwykłe chodzenie za rękę z kims kogo kocham. to nierealne, ze w tym swiecie ludzie sprzeciwiaja sie milosci.
dziekuje wam mozdzki jeszcze raz. kocham was! 🧡
~bloodmoon (aka aleks – moje (prawie) imie!)