Magiiiczna
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Evanlyn909
(XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD wtf limit) A niby po co mam z tobą o tym rozmawiać? *Przemek spojrzał na niego jak na idiotę XD* Jak chcesz możesz spać u mnie *wzruszyła ramionami* Mam dwuosobowe łóżko i na pewno będzie ci tam wygodniej niż na kanapie *mruknęła*
Evanlyn909
@Magiiiczna (weź ja oglądam jakiś posrany film i się boję jak jasny chvj i jeszcze mnie zostawiasz no nie no ;____; dobranoc ;-; <33)
Evanlyn909
@Magiiiczna *Carl tylko mruknął coś pod nosem zirytowany, głaszcząc Briannę delikatnie po głowie* *Przemek tylko westchnął, przecierając twarz dłońmi i opadając na krzesło, które stało obok*
Evanlyn909
(olol limit) Może z 2 lata byliśmy razem, a układało nam się świetnie *powiedział, uśmiechając się do siebie na te wspomnienia* T-To niemożliwe, nie możesz być moim ojcem *Remek pokręcił głową z niedowierzaniem* Kocham cię, wiesz? *spojrzałam mu w oczy, układając dłoń na jego policzku*
Evanlyn909
@Magiiiczna (spytał drwiącym wzrokiem? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD) To nie jest najlepszy temat do rozmów przy kolacji *mruknął, wciąż zdenerwowany* Wodę *powiedziała, uśmiechając się do niego lekko i opierając się plecami o oparcie kanapy*
Magiiiczna
• AUTOR@Evanlyn909 (jezus, jeszcze sprawdzałam, czy jest dobrze, bo często mi się to yebie, nie wierze XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD) A kiedy zamierzasz o tym porozmawiać? *spytał, zerkając to na Remka, siedzącego w ciszy, to na Przemka XD* *Carl tylko kiwnął głową, po chwili wracając z dwoma szklankami wody* Chyba będę dziś spał na kanapie *mruknął do siebie, siadając obok Brianny*
Evanlyn909
(limicik bejbi :> no żeby Negan wrócił do Sanktuarium i w ogóle) Wszystko będzie w porządku *mruknął cicho Remek, wchodząc do szpitala z Wiki* *Przemek pokręcił tylko głową, nie mogąc uwierzyć w to co słyszy, patrząc na Negana jak na idiotę XDD*
Magiiiczna
• AUTOR@Evanlyn909 *nic nie odpowiedziałam, tylko przytuliłam się do niego, cicho wzdychając* Jak długo byliśmy w związku? Dobrze nam się układało? *spytałam po chwili, zerkając na niego z zaciekawieniem* Jeśli ci tak wygodnie, to możesz *Carl wzruszył lekko ramionami, po chwili kładąc się obok niej na łóżku*
Magiiiczna
• AUTOR@Evanlyn909 Mam ci tłumaczyć, jak robi się dzieci, czy wystarczyły ci pornole, których się zapewne naoglądałeś? *spytał z ironią w głosie*
Evanlyn909
(ioioio limicik 997 kłopoty)
Evanlyn909
@Magiiiczna (nie umiem no :(((( w sensie jak nic nie wymyślimy to chyba będziemy musiały zrobić tego tajm skipa o miesiąc) *Remek tylko pokiwał głową, schodząc z Lucy na dół* *Przemek spojrzał na niego w osłupieniu, nie wierząc, że Adam mu o tym powiedział, nie mogąc nic z siebie wydusić XDDD*
Magiiiczna
• AUTOR@Evanlyn909 (czekaj jak to o miesiąc co) Nie płacz już, Lucy *jęknęłam, głaszcząc ją delikatnie po głowie, gdy szliśmy już w stronę szpitala* No co? Myślałeś, że nie interesuję się moimi ludźmi? *Negan uniósł brwi, krzyżując ręce na klatce piersiowej* Ja wiem o wszystkim, co się dzieje w Sanktuarium, dlatego jeśli nie chcesz przeżyć bliskiego spotkania z żelazkiem, to lepiej się ogarnij *mruknął, patrząc na niego totalnie poważnym wzrokiem XD*
Evanlyn909
(iooioioioioi limicik ioioioioiioio)
Magiiiczna
• AUTOR@Evanlyn909 (XDDDDDDDDDDDDD) *Michonne z Rickiem od razu powędrowała do sypialni Magiie, rozglądając się dookoła XDD* Albo ktoś tu nie potrafi przegrywaaać.. *mruknęłam do siebie wysokim głosem, udając ze wcale nie ja to mówię XD* *Justin tylko parsknął śmiechem, po chwili trącając barkiem mężczyznę, który wciąż bardzo powoli sprzątał szkło z podłogi i zerknął na niego zdenerwowany*
Evanlyn909
@Magiiiczna Tutaj jestem *parsknęła śmiechem Maggie, która siedziała sobie na komodzie w rogu XDD* Oj no dobra, już masz tego buziaka *prychnął, cmokając ją w policzek XD* Nie bądź taki niemiły, Justin, przecież się stara *jęknęłam, widząc jego zdenerwowanie XD*