Więc tak… Cześć wszystkim, dawno mnie tu nie było. Wiem, wiem że powinnam się odezwać, czy żyje, czy może zawieszam konto czy coś. Oto teraz powiem prawdę. Rzadko tu przebywam – niestety, ale tak, wena jest ulotna… Przeraszam was za to. Chcicałam też Wam powiedzieć, że ostatnio dużo rozmyślałam nad tym kontem – czy je usunąć, czy nie, czy może odejść i nigdy nie wrócić. Wiem że może nikogo to nie obchodzi, ale naprawdę dziękuję Wam za te wszytskie miesiące, bycia tutaj i wspierania mojego ,,małego kącika sztuki”. Napradę, doceniam każde serduszko, kady miły komentarz i każdy was uśmiech gdy czytaliście coś mojego. Chciałam Wam po prostu oznajmić to, że nie będe tutaj aktywna taks samo jak kiedyś – co chyba zauważyliście. Przepraszam Was za to, lecz naprawdę nie mam ostatnio czasu ani niczego aby tutaj przyjść, naprawdę Was przepraszam… Kolejną sprawą jest to, że nie jestem już tak bardzo zagorzałą fanką Marvel’a jak kiedyś – nadal kocham Marve całym sercem, ale to już nie jest to co kiedyś, więc bardzo wątpliwe że zobaczycie coś tutaj z Marvel’a. Może kiedyś coś na ten temat napisze, jednak nie sądze by to się zdarzyło w najbliższym czasie. Będę tutaj dodawać moje przemyślenia, moje wybuchy emocji, po prostu wsyztsko co myślę że jest ważne lub potrzebuje z siebie wyrzucić. Mam nadziejęę, że mimo tego wszytskiego nie opuścicie mnie, i nadal będziecie tutaj ze mną trwać… Dziekuję Wam za wszystko, naprawdę. A tak w ogóle dawno nie pytałam… Jak się macie? Mam nadzieję żę w tych trudnych czsach nadal macie nadzieję, nadal się uśmiechacie. Pamiętajcie o maseczkach – koronawirus nadal sie nie skończył, nadal trwa… Także trzymajcie się bezpiecznie okej? To… Do zobaczenia wkrótce okej? ~ Wiadomo kto