W poniedziałek, 25 maja, został zamordowany ciemnoskóry człowiek. Przez policjanta. Nie znam dokładnie szczegółów, jednak z tego co się dowiedziałam to sprawa wyglądała tak – biały policjant aresztował George’a Floyd’a, następnie klęknął mu na szyji, przyciskając go do asfaltu. Reszta policjantów nie reagowała na to. Przez 7 minut tak leżał na ziemii, przyciśnięty do asfaltu. Mówił: ,,Brzuch boli. Moja szyja boli. Wszystko mnie boli…. ( Potrzebuje) wody Albo czegoś. Proszę. Proszę. Nie mogę oddychać, pani oficerze… Nie mogę oddychać”. Nikt nie zareagował. Krótko po przewiezieniu do szpitala pacjent zmarł. Nie jestem pewna czy jest to prawidłową wersja zdarzeń, także potem podlinkuje tutaj moje źródło. Jestem wstrząśnięta. Jak można tak potraktować człowieka?? Rozumiem, jeśli miał go aresztować, ale w taki sposób?? Każdy człowiek się liczy, każdy jest ważny. Proszę was, traktujcie ludzi z życzliwością, i jako równych sobie. Nie obrazjacie nikogo tylko z względu na kolor skóry, czy język jakim się posługuje. Najlepiej nikogo nie obrazjacie. #BlackLivesMatter – Ten hashtag przekierowuje na wszystkie posty związane z tym zdarzeniem ( na Twitterze). Proszę, nigdy nie pozwalajcie na to, aby ktoś kogoś obrażał.
Pozdrawiam
https://mobile.twitter.com/8OSPAYNE/status/1265937254909804545
❤️
*EDIT*
Został zatrzymany ponieważ pasował do rysopisu osoby, która zapłaciła o ile sie nie mylę podrobionym czekiem. Nadal, śmierć to według mnie za duża kara… Błagam, nie róbcie tak.