Wersja dla fanów HP:
Witaj w gronie Ministrów Magii!

Wersja dla fanów Riverdale:
Witaj w Serpents!

Wersja dla normalnych ludzi i fanów innych fandomów (bo nie chcę mi się wymyślać powitań).
Witaj wśród wisienek!

Dziękuję za obserwację!
Co cię do tego skłoniło?
Liczę, że podobają Ci się moje opowiadania.
Jeśli nie to też to doceniam.
Wpadnę też na twój profil i może też Cię zaobserwuję.
Fragment opowiadania :
Niespokojny oddech Roxanne przeciął powietrze w archiwum. Maisie spojrzała na nią z uśmiechem. Wiedziała, że już prawdopodobnie po nich, ale niespecjalnie się tym przejęła. Świadomość nakrycia ich w Rządowym Biurze Spraw Ukrytych równała się ze spędzeniem nocy w areszcie, wysoką grzywną, nadzorem kuratora na czas nieokreślony lub nawet dożywocie za rzekomą zdradę swojego kraju w Zakładzie Karnym o maksymalnym rygorze. To jednak wcale ich nie zniechęciło. Dotarły do tajnych akt i kodów dostępu. Zostało jeszcze odkryć hasło do komputera, skopiować wszystko na pendrive i spadać ile sił w nogach, aby nie natknąć się na policję, FBI, CIA lub inne służby specjalne i nie specjalne.
~Maisie
Ps. Smutek 😢 (chodzi o to na dole).