Hehe a wy wracacie do szkoły przegrywy (no chyba że tak jak ja macie jeszcze ferie.)

Doszłam do wniosku że muszę podziękować mojej matce. Obejrzałam sobie na yt filmik o tym co było modne w 2010 roku bo mi się na głównej wyświetlił. I wtedy miałam 5 lat, ale trochę później, jak polazłam do podstawówki to jeszcze przez parę lat się to utrzymywało. I chwała bogom za to, że matka ubierała mnie normalnie. Oraz za to, że nie byłam wybrednym dzieckiem i chodziłam w tym co dostałam i nie lubiałam chodzić na zakupy.

Chociaż w zasadzie nadal nie lubię. (Wyjątkiem są księgarnie i dział ze słodyczami w spożywczych, ale od tych ponoć lepiej mnie trzymać z daleka)

MaM pYtAnIE.
Czy jeśli rozgryzłam większość wątków zanim zostały rozwiązane to świadczy źle o książce czy dobrze o mnie?

Zgadnijcie kto właśnie przypomniał sobie o starym opowiadaniu sprzed roku i komu zachciało się je pisać od początku.