Właśnie wróciłam z siłowni, gdzie miałam dość mocne ćwiczenia i przytyłam 2kg z czego ja i moja trenerka jesteśmy bardzo dumne, bo mięśnie dochodzą i jeszcze trochę, a osiągnę swój cel z wymarzonym ciałem. Przez ten cały czas od kiedy ćwiczę powiem wam, że nauczyłam się być wytrwała, potrafię dążyć do tego czego chcę co dało mi wiele do myślenia i dużą wenę, bo mimo tego że byłam chuda, to nie zatrzymałam się w tym momencie tylko dążyłam dalej do idealnej sylwetki. I w ten sposób gdy poukładałam sobie wszystkie te fakty zachciało mi się więcej pisać, odmienić kilka bohaterek w opowiadaniach i zrobić je silniejsze, a nawet dodać coś nowego gdzie pokażę, że warto się do czegoś przyłożyć, a od razu spojrzenie na świat i siebie się zmieni. Moja samoocena wzrosła kilka pięter wyżej od kiedy zaczęłam w siebie wierzyć, że dojdę tam gdzie chcę. Mam nadzieję, że wy też wiecie gdzie chcecie dążyć i wam to wychodzi.

Wszyscy zabraniali nam się zakochać, my nie chcieliśmy się zakochać, ale czy nad uczuciem można panować?