
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




jack_
ciekawi mnie to jak doszlo do tego ze z imperatorem doszlo az do takiego momentu xd
.milady.
• AUTOR@jack_ XDD Myślę, że wiele się do tego przyczynił ten ślub na sq kiedyś, mimo, że był na zupełnie niepoważnie. Ale w sumie jak ostatnio przejrzałam wszystkie nasze wiadomości na privie to coś między nami było, co jest tym śmieszniejsze, że nie wiedzieliśmy jak wyglądamy. Potem w następnych latach był raczej mało aktywny, ale zawsze jak się logował, to się mnie pytał co tam u mnie. Rok temu prawie idealnie wróciłam z Polski i tego samego dnia zaczęliśmy ze sobą pisać, następnego dnia też i tak codziennie przez następne parę miesięcy, ale tu była już raczej tylko przyjaźń (ale za to duża), bo zrozumiałam, że raczej się nie spotkamy nigdy, a związki przez internet są trochę bez sensu. No i się tu tak mocno myliłam XDD W marcu się przenieśliśmy na ig z pisaniem, bo tak było wygodniej. No a potem przyjechałam do Polski na studia i pomyśleliśmy, że w sumie nie mieszkamy aż tak daleko siebie i można by się jednak spotkać. Spotkaliśmy się w listopadzie, jakoś na początku obok Pałacu Kultury (już zawsze będzie mi się kojarzył z nim). No i postanowiłam, że wtajemniczę tylko moją babcię, żeby mnie odwiozła i nadal mam do siebie podziw, że udało mi się kogokolwiek przekonać, żebym mogła się spotkać z chłopakiem poznanym przez internet w środku Warszawy XDDD Potem był zaraz grudzień i dziwię się teraz, że nie wiedziałam, co się święci, ale być może widziałam i po prostu nie mogłam w to uwierzyć, ale 4 grudnia mnie spytał, czy chcę być jego dziewczyną, a mi nawet nie przyszło do głowy zastanawiać się nad odpowiedzią, bo w zasadzie to go… nie wiem w sumie jak to powiedzieć, bo kochać to może za mocne, ale interesowałam się nim (dobra to też dziwnie brzmi XDD) Dobra nie, inaczej. To był po prostu situationship, bo pisaliśmy ze sobą bardzo dużo, ale i ja i on, baliśmy się zrobić pierwszy krok. Ogólnie tego tygodnia miałam przez trzy dni codziennie kolokwia i jakimś cudem mimo tego, że tyle czasu z nim pisałam to wszystko pozdawałam z dobrymi wynikami. No ale dobra nie wiem czemu się tak rozpisuję, powodzenia z czytaniem XDDD
Teraz się już spotkaliśmy kilka razy, zaprosił mnie na studniówkę i to w sumie tam się przełamaliśmy z taką bliskością (o nieeee ale to źle brzmi xD), no w każdym razie chodzi o przytulanie się i trzymanie ręki. Jakby ja mam opory przed dotykiem, więc to dla mnie dużo. W Walentynki się widzimy, planujemy wyjazdy razem… boję się tylko tego, że to się może kiedyś skończyć, ale oby nie
.milady.
• AUTOR@jack_ Czasem sobie wyobrażam siebie sprzed tych czterech lat, która weszła na pewnej stronie z quizami na profil @ vladimir_putin (bo tak się jakoś wtedy nazywał) Oj gdybym ja wtedy widziała, że to będzie mój chłopak, że poznam jego klasę, jego rodzina będzie o mnie wiedzieć XDD to mi się po prostu nie mieści w głowie jak dziwnie życie może się potoczyć, zobaczymy co dalej (nie chcę nic mówić, ale "poznałam męża na samychquizach" brzmi wyjątkowo)
.milady.
AUTOR•Jeżdziliście kiedyś na nartach?
mustakissa
@Chevie Tak, studiowałam turystykę i rekreację.
Ja też nie raz, czytając coś niecoś o życiu niektórych sławnych sportowców, zwróciłam uwagę, że oni owszem, uprawiali sport od dzieciństwa – często dlatego, że ich rodzice byli też sportowcami, trenerami itp. – ale rzuciło mi się w oczy coś takiego, że niejedna z takich osób trenowała w dzieciństwie co innego, próbując czasem kilku dyscyplin, zanim w końcu trafiła na to, w czym okazała się najlepsza. Albo wręcz faktycznie zaczynali już w dorosłym życiu. Nie przypomnę sobie teraz nazwiska, ale przy okazji którychś igrzysk olimpijskich słyszałam o jakiejś fińskiej bokserce, która zapisała się do klubu już jako dorosła kobieta, żeby coś poćwiczyć dla zdrowia, a potem wynikła jej z tego kariera i medale.
Jula4179
@Chevie ja nie xd
.milady.
AUTOR•Dobra, dawno tego nie pisałam już, więc… kocham mojego chłopaka :DDDDDD Dosłownie mam na nim crusha i jest jednocześnie moim idolem. Już nawet nie pamiętam mojego życia zanim go poznałam, ale musiało być smutne. Ma wielką wiedzę i jakąś taką mądrość życiową. Tak go podziwiam pod każdym względem. Jestem ostatnio naprawdę szczęśliwa, tym bardziej, że on też
XDDDD ja nmg, muszę się uczyć, mam jutro ważny egzamin z chemii, zaczyna mi się sesja, a ja was tu zanudzam XDD
mustakissa
@Chevie Ależ to miło, że u kogoś dobrze się dzieje, cieszcie się tym szczęściem 😊
..Mitternacht..
.milady.
• AUTOR@..Mitternacht.. nie ma za co, masz fajny profil i mało ci brakuje do 500
..Mitternacht..
@Chevie :> 🫶🏼
.milady.
AUTOR•4 i pół roku temu na samychquizach poznałam pewnego użytkownika, mieliśmy 13 lat, była kwarantanna
Wczoraj byłam na jego studniówce, poznałam jego klasę, tańczyliśmy, a wszyscy mi gratulowali wspaniałego chłopaka
Piszę to, bo to jest niesamowite, jaka może być kolej losu i ile może się zmienić w życiu przez parę lat
.milady.
• AUTOR@LILA1325 O nim się dowiedziałaś chyba na wiosnę
Lila1325
może wcześniej…
😄