Patryk

Laura098

Patryk

Laura098

miasto: Hogwart

o mnie: przeczytaj

15030

O mnie

Poradnik "profesjonalnego" pisarza:
1. Unikaj robienia lieruwek
2. Nie korzystaj z skrótów, uproszczeń itp.
3. Nie korzystaj z nawiasów (chyba, że będzie to potrzebne)
4. Wpychanie obcego języka na siłę, nie jest cool
5. Nigdy nie powinno się... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Laura098

Laura098

Hej, hej! Na profilu pojawił się właśnie mój nowy quiz, a wręcz nowy typ quizów. Od ... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

żyjesz?

Odpowiedz
1
TheLittleCat

TheLittleCat

Cześć, Laura098. Niedawno założyłam sobie tutaj konto, w nadziei, że napiszę opowiadania, dzięki którym będę potrafiła wyrazić siebie. Zrobiłam to jednak również ze względu na to, że bardzo chciałam się porozumieć z Tobą i innymi osobami, których opowiadania czytałam z zapartym tchem. Dopiero przed chwilą przeczytałam to, co chciałaś przekazać swoim czytelnikom. Jesteś niesamowitą osobą. Może nigdy tego nie przeczytasz, ale – dziękuję. Po prostu dziękuję.

Odpowiedz
8
rozowygremlin

rozowygremlin

@Laura098 Dobrze,rozumiem,że chcesz odejść,ale proszę. Nie usuwaj konta! Niech twoje opowiadania będą tutaj. Niech będą zapamiętywane i podziwiane. Niech będą promykiem nadziei na lepsze jutro.

Odpowiedz
4

O...r

Nie powiem „nie rób tego”, chociaż bym chciała, gdyż to Twoja decyzja. Nie powiem „wróć do nas”, bo do niczego Cię nie zmuszę. Nie udaję, że znam Cię, choć pisałyśmy parę razy — ja z innego konta. Może mnie rozpoznasz, gdy powiem, że to dzięki Tobie, dzięki Twojej serii „Z rodu Black” uznałam, że mogę spróbować wrócić do pisania, jednakże nie mogę oczekiwać, że z pośród trzech tysięcy dziewięciuset czterdziestu siedmiu innych osób, na pewno pod jakimś kątem lepszych ode mnie, zapamiętałaś właśnie moją osobę.
Nie wniosę nic tym wpisem, nie powiem nic inteligentnego na tyle, by wyróżnić się na tle tych wszystkich innych „pożegnań”, lecz czuję się w pewien sposób zobowiązana podziękować — być może ostatecznie — osobie, której zawdzięczam wszystko tutaj. Nie tylko poczucie swego rodzaju obowiązku „zmusza mnie” do napisania tego, uważam, że Ty zasługujesz na to, by Cię „pożegnać”. Pisałam do Ciebie jedynie kilka razy i przez to mam ochotę walić głową w ścianę. Te parę razy sprawiło, że zaczęłam widzieć w Tobie coś więcej niż jedynie wspaniałe opowiadania. Nie wiem, jak mogłam być tak głupia, żeby przegapić to, myśląc jak ostatnia idiotka, że będziesz tu zawsze… Żałuję. Może gdyby było inaczej, byłoby lepiej? Nie łudzę się, iż tylko dzięki mnie byś czuła się „lepiej” w pisaniu etc., jednak myślę, że nie jestem jedyna.
Tak więc… Przepraszam. Mam nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone… Chociaż czasu nie można cofnąć i trzeba się pogodzić z tym, co jest, oraz walczyć o swoje.
Z tego, co zdołałam dostrzec, jesteś naprawdę dobrą osobą, nie mogę jednak powiedzieć, że w jakimkolwiek stopniu mam prawo do wypowiadania się o tym. Sięgaj gwiazd! Wiem, że Ci się uda. Wierzę w Ciebie mimo wszystko i jeśli naprawdę odejdziesz, zrób coś dla nas: po prostu rób to, co kochasz.
„Today is your day! You’re off to Great Places! You’re off and away! Your mountain is waiting. So… Get on your way!”.
Znasz?
~ Marta

Odpowiedz
9
Gryfonka2004

Gryfonka2004

@Laura098 Cieszę się, że masz o mnie takie zdanie. Mogłabym powiedzieć Ci to samo, ale skoro decyzja już zapadła… Cóż, mogę poprosić, żebyś nie przekreślała do końca wszystkiego. Kto wie, co będzie w przyszłości. Nie wiemy dlaczego tak się stało, dlaczego nie umiesz już pisać… Być może jest to bardziej skomplikowane niż myślimy. Wówczas pozostań na tej stronie, nawet bez opowiadań. Dawałaś mi rady na samym – moim – początku. Pomogłaś mi się rozwinąć i uzyskać choć trochę na tej stronie. Myślę, że jest o wiele więcej użytkowniczek takich jak ja, którym w ten lub inny sposób pomogłaś. A opowiadaniami przyczyniłaś się do tego, że niepewne osoby postanowiły zacząć i odnalazły gdzieś tam w sobie pewien talent do pisania. Dokładnie tak było też ze mną, więc… Więc jeśli nie piszesz, po prostu nie znikaj. Jesteś ważną częścią tej strony, w pewnym sensie nie ma jej bez ciebie. Po prostu nie znikaj. W każdym z nas będzie do końca tlił się płomyczek nadziei, może zbędny. Ale dlaczego? Bo nadzieja umiera ostatnia. Pamiętaj o tym.

Odpowiedz
6
GollumGG

GollumGG

@OriginalWriter „Ból, który wszyscy teraz czujemy przypomina nam, że chociaż pochodzimy z różnych krajów i mówimy różnymi językami, nasze serca biją jednym rytmem.”

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (6)
Carmel

Carmel

Jeśli ty dobrze czujesz się z tą decyzją, to my też. Pamiętam jak zaczęłam twoje quizy – Przygoda w Hogwarcie. Byłam pod wrażeniem że chciało ci się tyle pisać. I czekałam na nowe quizy, czytałam w busie, w domu, w szkole. Zawsze mnie pocieszały. To była wielka przyjemność spędzić z tobą i twoimi quizami czas. Pamiętaj że jesteś super. Masz ogromną wyobraźnię. Że cię wspieram – choćby z daleka, cokolwiek postanowisz. Tak jak z resztą zapewne twoich prawie 4000 obserwatorów. Dziękuję. Miło było wziąć ślub z niektórymi postaciami 😁😁.

Odpowiedz
6
Laura098

Laura098

•  AUTOR

@Carmel Hahahah, dziękuje ci bardzo za te wszystkie miłe słowa. Nawet nie wiesz, jak doceniam to, że wytrzymałaś ze mną od początku do końca. Chociaż tą pierwszą serię uważam, za wielką porażkę (hahahha) to bardzo się cieszę, że poprawiała ci humor. A śluby jestem pewna, że były spektakularne <3

Odpowiedz
3