mam ponad dwieście powiadomień i ponad tydzień nieaktywności, ale mam tyle nauki, że nie wyrabiam, poza tym musiałam przez ostatni czas spiąć dvpe i chodzić codziennie na treningi, co również utrudniało naukę, więc teraz będę musiała to wszystko nadrobić. ja nie wiem jak przeżyję najbliższe dni…
jak przebrnę przez to wszystko postaram się dodać jakiś wpis, oczekujcie, ale wydaje mi się że nie wleci on wcześniej niż za 4-5 dni a może tydzień.
no i w sumie nie chce mi się strasznie tego wszystkiego odczytywać, sorka za szczerość.
w każdym razie narka, piszcie co u was

Hej kochani :)
Może od razu na wstępie powiem, że zmieniłam wystrój. także jest on z konkursu, tym razem autorstwa @lila_z_grilla :)
Od tego tygodnia mam tak masakryczną ilość kartkówek i sprawdzianów, że to jest jakiś hit… Jutro powinnam mieć sprawdzian z chemii, ale ja i moja koleżanka, z którą idę na debatę, piszemy go w czwartek, bo poprosiłyśmy panią czy mogłybyśmy pisać w późniejszym terminie, bo musimy się uczyć właśnie na tą debatę, we wtorek mam wyżej wspomniany 'konkurs' (to aż boli w oczy, jak się powtarzam więc musiałam to jakoś zastąpić 😖), mam też wtedy sprawdzian z matematyki i kartkówkę z geografii, ale mnie nie ma więc gegrę będę najprawdopodobniej pisać w czwartek, a matmę w środę lub w piątek (w czwartek nie mam), środa jest o dziwo wolna (chyba że pani od matmy sobie stwierdzi że napiszemy znowu coś z wyrażań algebraicznych, albo będę musiała pisać ten spr), czwartek – no to sprawdzian z chemii i geografii, a w piątek – jeśli się okaże że dostanę z ostatniej kartkówki z fizyki gorzej niż 3, to będę chciała ją poprawić.
O przyszłym tygodniu nawet nie myślę, chociaż pewnie będzie o wiele lżej. Z tego co pamiętam, to ma być to taka 'przerwa', a potem znowu za trzy tygodnie taki nawał… No ale dobra, koniec z nauką, jestem wyluzowanym ziomeczkiem i jest jeszcze weekend 🤫😎
Chciałabym w najbliższym czasie zacząć dalej pisać tą 'książkę', do której mam tylko prolog, ale chyba na laptopie bardziej… No bo ludu, ile można pisać ręcznie 😩 Jeszcze babka zawsze nam robi takie długie notatki na chemii i fizyce, że to jest jakiś kosmos, czasem nawet 5 czy 6 stron, 3 i 4 to norma, więc strasznie bolą mnie ręce. No i oczywiście szybciej jest.
Ręcznie będę pisać tylko wtedy, kiedy nie będę miała dostępu do kompa.

Poza tym no to jak w ostatnim wpisie też pisałam, chciałabym wprowadzić nowe i zaktualizowane 'o mnie' i zmienić wpisy, w sensie podzielić je na zakładki itp.

No i na koniec, jak może już zauważyliście, bądź nie, ale w każdym razie, kika zaczęła pisać dużymi znakami :) Osobiście zawsze wolałam małe litery i jakoś tak to bardziej mi pasowało, ale postawiłam na ortografię i poprawność. Co sądzicie?
A teraz piszcie co u was, a ja się już z wami żegnam, miłego popołudnia, narka! 👋
PS. a tak btw, te paznokcie są śliczne, nie uważacie? 😍