Kiedy nostalgia za mocno uderzy
W sumie ponad dekada to już kupa czasu, a mimo to dziwie się, że ta fotka jeszcze jakimś cudem się zachowała
Doszedłem przynajmniej do jednej konkluzji, że nieważne ile lat bym miał, nigdy nie wychodzę najlepiej na zdjęciach
Wciąż, miło jest powspominać, mimo tego, że już z tego okresu wiele nie pamiętam, ale pewne twarze się zachowały w pamięci
Cieszmy się pewnymi chwilami które nam sprawiają radość, nim zaczną nam zostawać wspomnienia :D

Kolejny epizod z życia "Jak ten zespół mógł mnie ominąć" i zapewne tego w mym życiu będzie dość częste
Szczególnie kiedy wkraczasz w wiek 18-19 lat i dopiero wtedy czujesz w środku zapał i chcesz tylko poznawać i poznawać zespoły, artystów którzy podbijali serca ludziom
A przynajmniej ja mam takie doświadczenie i odczucia, bo jak już przekroczysz 20-stkę i chcesz bardziej wkroczyć w cudowny świat muzyki, to cię zaczyna drążyć myślenie, ile to lat zostało zmarnowanych, bo w sumie nigdy nie wiesz kiedy nadejdzie twój czas a rozkoszowanie się różnorodnością muzyczną może być wtedy dość nie wystarczająca :D

No i jak to rok temu było Rasmus, tym ominiętym zespołem
Na dziś jest to Black Veil Brides
I w sumie patrząc na erę w którą wkroczyli, to nieco mnie zaskoczyli, zważywszy, że wtedy muzyka już zaczynała schodzić, ale no może te całe rockowe, metalowe zespoły są jeszcze jakimś wyjątkiem
Albo wyjątkiem jest sam zespół BVB i tyle na temat, jedno jest pewne, zaczyna rodzić się nowa miłość :D
Może nie taka jak z Europe, ale jak zespół ma odrobinkę coś od nich, to ja to szanuję
Choć wiem raczej, że się nie inspirowali szczególnie Europe, w końcu to AMERYKANIE, ich z grubsza nie obchodzi reszta świata, ale są pewne elementy u BVB które mi się kojarzą z początkowym Europe :D