Nie wiem, ile osób to przeczyta, ale z góry im dziękuję za dotrwanie do końca wpisu.
Dzisiaj troszkę na poważnie. 💚
Wiem, że pewnie nienawidzicie mnie za to, jak zakończyłam ostatni rozdział CB. I uważacie, że powinnam dodać już dawno kolejny, bo (cytuję): KIEDY NEXT. JA CHCĘ NEXT.
Chciałabym was prosić (chociaż wiem, że będziecie mieli to gdzieś, przynajmniej większość, i zrobicie po swojemu) abyście nie dodawali takich komentarzy. Przynajmniej nie pod moimi opowiadaniami, bo nie, nie jest to dla mnie motywacja do pisania. Już wolę, żebyście nie zostawili komentarza, a jedynie serduszko, że przeczytaliście.
Możecie uznać, że jestem okropna. Przecież każdy twórca chce dostać komentarz.
Tak, chcą, ja też chcę, ale sensowny komentarz. Dający do myślenia lub komplementujący jakiś fragment albo całokształt. Nie bezuczuciowe KIEDY NEXT.
To tak, jakbyście do kogoś przyszli. Ten ktoś zaparzył wam najlepszą herbatę, jaką miał w najlepszy możliwy sposób. A wy pijąc ją, spytali: dobra, fajnie, to kiedy dostanę następną?
Doceniajcie to, że ktoś coś tworzy. Cieszcie się tym, co macie. Nawet nie wiecie, ile razy myślałam, czy nie odejść stąd na Wattpada, bo tam dostaję mniej takich nachalnych komentarzy.
To męczące. Utknęłam z większością serii, bo 3/4 komentarzy, jeśli nie więcej, to KIEDY NEXT.
Co jeśli odpowiem, że go nigdy nie będzie? Dostanę długie: NIEEEEEEEE (i miliard smutnych emotikonek).
Ale przeżyjecie bez tego opowiadania, bo inni też tworzą i pewnie zapomnicie o mnie, czytając twórczość innych ludzi.
Więc wytrzymajcie tyle, ile trzeba, bo autor to też człowiek. Ma swoje życie, problemy i od niego zależy, kiedy rozdział się pojawi.
Nie odchodzę stąd, jeśli ktoś tak pomyślał. Nie. Nie mam zamiaru odejść przez nachalnych czytelników, bo dzielenie się moją twórczością wiele dla mnie znaczy.
Kocham was. Naprawdę uwielbiam to, że podoba wam się, to co tworzę i chcąc, nie chcąc, staliście się częścią mojego życia, ale proszę, doceniajcie to, co macie.
Od teraz nie będę was powiadamiać o seriach, które planuję czy One Shotach, bo kiedy to robiłam, dostawałam wiadomości na priv, żebym wstawiła, bo ktoś jest ciekawy.
Nie. Od teraz będę wstawiać serie dopiero, kiedy zakończe je w szkicach, aby się nie obawiać, że ją porzucę.
Proszę, zastanówcie się nad swoimi komentarzami, aby nie być kolejnym KIEDY NEXT.
Jestem pewna, że coś wam się spodobało, a może coś nie. Jakieś zdanie wam zapadło w pamięć, wpadliście na teorię. COKOLWIEK. Ale nie KIEDY NEXT.

Chciałam się tutaj tylko wyżalić i spróbować wam to przekazać. Czytelniku, bądź człowiekiem dla autora.
Na dole obrazek, który pokazuje, jak filmy różnią się od książek i jak mój kochany Ron został pokrzywdzony.
Buziaki 💚

Uszanowanko! 💚
Tak, to znowu ja, jak wróciłam, to szybko się mnie nie pozbędziecie. 😅
Pytanka bezczelnie ukradzione od @RosemaryWeasley jestem złodziejem, przepraszam 😬
1. Jakie moje opowiadanie lubicie najbardziej i dlaczego?
2. Czy macie jakieś teorie do którejkolwiek serii? Jak tak, to podzielcie się nimi. Jestem ich ciekawa.
3. Co się Wam najbardziej NIE podoba w moich opowiadaniach? I dlaczego? Szczerze, nie zabiję 😂
4. Jakie opowiadanie chcielibyście ujrzeć na moim profilu? Może być nowe lub któreś z tych obecnych na moim profilu.

Miłej nocy/dnia/wieczoru 😘