Ten przypał, kiedy w sklepie masz źle rozmagnesowaną bluzkę i przechodzisz przez bramkę, a ona zaczyna piszczeć… XD Opowiem wam pewna historie, która zdarzyła się mi dziś o godzinie 18-19… Wychodzę sobie ze sklepu, a dokładniej z Auchan, bramka zaczyna piszczeć… Umierasz ze strachu. Czy ktoś ci coś włożył do torebki, czy jestem kleptomanką i o tym nie wiesz. Podchodzi ochronisz z rozkazem sprawdzania co, gdzie i jak. Przechodzisz kilkaset tysięcy razy przez bramkę bez kurtki, butów w samych spodniach, bluzce i skarpetkach…W końcu ustalają, że to może być bluzka, która ma źle rozmagnesowaną metkę… k****! Przepraszam… Idziesz np. Do h&m, sytuacja się powtarza, lecz ty wiesz i oznajmiasz kolejnemu ochraniarzowi. Puszcza cie wolno. Idziesz do jeszcze innego sklepu. Sytuacja się powtarza. Krzyczysz na calutkie gardło, że chcesz się zabić i informujesz ochroniarza… ??? Pozdrawiam osoby, które miały podobną sytuację…i kasjerkę, która zapomniała o takim szczególe ❤ no ale każdy popełnia błędy, jesteśmy tylko ludźmi. ???