bo czasem jedno „napisz jak będziesz” wystarczy, żeby człowiek zrozumiał, że jeszcze wcale nie przestał czekać.
Za kimś, kto pozostaje nieosiągalny, a mimo to boli tak, jakby był najbliżej.
Ból bycia nikim w gronie znajomych i tęsknota za tym, by ktoś naprawdę chciał poznać Ciebie.
Ból i niepewność zakochania, kiedy każde spojrzenie i uśmiech drugiej osoby stają się całym światem, a strach powstrzymuje przed odważnym krokiem.
Gdy Melisa przeprowadza się do San Diego, nie spodziewa się, że przypadkowe spotkanie na plaży i jeden motyl zmienią wszystko. Historia o czułości, słońcu i drugim początku.
Wzruszający list starszego brata do ukochanej siostry, której już nie ma. Pełen miłości, tęsknoty i niespełnionych obietnic – jak dobranocka, której nie zdążył przeczytać.
Tęcza, kiedyś symbolem szczęścia, dziś staje się zniekształconą wersją radości, gdzie ucieczka, zapomnienie i chaos stają się jedyną odpowiedzią na pustkę.
Jeśli pewnego dnia znów poczujesz to znajome ukłucie w sercu – otwórz ten tomik. Być może odnajdziesz tu fragment siebie.
Poszukujesz sensu i siebie w chaosie życia, gdzie porzucenie dawnych marzeń prowadzi do odkrycia, że prawdziwy dom i spokój leżą w wewnętrznej harmonii.
Opowieść o miłości zagubionej w betonowym labiryncie Warszawy, gdzie biel proszku i cienie zdrady pochłonęły blask dawnych obietnic.
Wśród śnieżnej burzy i życiowego chaosu Holly odkrywa, że czasem największe cuda dzieją się wtedy, gdy wszystko wymyka się spod kontroli.
W Mikołajki magii trochę do pierniczków wsyp, a na pewno uśmiech na twarzy zagości i ciepło w sercu rozkwitnie jak zimowy płatek śniegu.
W sercu magicznej Wioski Świętego Mikołaja, czworo dzieci Świętego Mikołaja wyrusza na niezwykłe przygody, odkrywając prawdziwą magię świąt i wartość więzi rodzinnych.
Niech ta historia będzie przestrogą, o tym, jak pozory mogą mylić, czasem najbogatszy dom skrywa najciemniejsze sekrety, a my, wciąż walcząc, szukamy światła w tunelu.
W jesiennym tańcu liści, słychać szept drzew, które opowiadają historie minionych lat, a deszcz maluje smutek na szarzejących chodnikach.
Francuskie piekło, tam mnie wysyłali, bo nie wiedzieli, że moje serce należy tylko do Paryżu.
Cierpi zawsze osoba najbardziej zaangażowana, cieszy się zawsze osoba, dzięki której to nie wypaliło, ale nie w tym wypadku.
Prosto w krew, serce i sedno, wszystko jedno, wszystko jedno.
Przepraszam, że nie czujesz już smaku słodkich pocałunków.
Zapach kawy uspokajał mnie, teraz, gdy jesteś obok, zapach kawy przypomina mi nasze pierwsze dni.
„Chcę być kochana jak ciepła, londyńska noc. Niech każdy zapamięta mnie tak dobrze, jak ja tę noc.” ~ Joshefin
Harmonii