Patryk
307

Harmonii

Patryk
307

Harmonii

imię: 🤍🍫🎧

o mnie: przeczytaj

10959

O mnie

Jestem Ewa mam 16 lat i chodzę do 2 klasy technikum informatycznego, to tutaj dzielę się swoim światem pełnym kreatywności, marzeń i dobrej energii, a oto mój mały świat.

jestem marzycielką ze słuchawkami na uszach, szukającą nowego życia, w którym będę na zawsze... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Harmonii

Harmonii

Chcesz zmienić profil na Samequizy i nadać mu wyjątkowy charakter? 🎀🪞✨💋 Pomogę Ci s... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Harmonii

Harmonii

AUTOR•  

February, March, April, May – this is Melissa and Lucas' time, not Astrid and Henry's.

Zima topnieje, a wraz z nią odchodzi jesienna miłość – ta cicha, otulona szalikami, pełna szeptanych wyznań.

Teraz jest czas Melissy i Lucasa. Melissy, która pachnie kwitnącymi wiśniami i nosi letnie sukienki za wcześnie. Lucasa, który zrzuca bluzę, gdy tylko słońce zaczyna świecić mocniej. To oni biegną przez miasto o zmierzchu, śmiejąc się zbyt głośno, splatając dłonie w ciepłym świetle.

Astrid i Henry należeli do jesieni – do miękkiej ciszy i koców. Wiosna chce więcej. Ruchu, koloru, niespokojnych dłoni Melissy i Lucasa, ich planów sięgających daleko poza szkolne mury.

Przepraszam, ale znowu zakochałam się w lecie, nie w jesieni.

Próbowałam kochać jesień – jej spokój, deszcz stukający w szyby, ciepło swetra. Próbowałam znaleźć w tym ukojenie. Ale potem wróciło lato. Jak mogłabym wybrać jesień, skoro istnieje morze, fale bijące jak serce, piasek pod stopami? Jak mogłabym pokochać akademik, skoro mogę budzić się z solą w powietrzu zamiast zapachu starych podręczników? Zakochałam się w słońcu, w dniach, które nie mają końca, w wolności. Teraz myśl o powrocie – do czterech ścian, do sztucznego światła – wydaje się nie do zniesienia.

Akademik to nie dom. Szkoła to nie dom.
Latem naprawdę żyję.

Odpowiedz
16
Harmonii

Harmonii

AUTOR•  

Bonjour ma chère bisous,

Ostatnio nie działo się u mnie zbyt wiele – dni mijały spokojnie, bez większych wydarzeń. Trochę nauki, trochę rutyny, a teraz w końcu mogę na chwilę odetchnąć.

Zaczynam ferie! Część spędzę u dziadków, co zawsze jest miłą odmianą, a resztę pewnie po prostu w domu, odpoczywając i nadrabiając rzeczy, na które w trakcie szkoły brakuje czasu. Nie mam wielkich planów, ale może to i dobrze – czasem najlepiej jest po prostu zwolnić.

Dzisiaj już zdążyłam posprzątać w domu, żeby móc cieszyć się wolnym czasem w przyjemniejszej atmosferze. Był też spacer z psem – zimne powietrze trochę mnie rozbudziło i dało mi pretekst, żeby chociaż na chwilę oderwać się od ekranu i poruszać. Wieczór? Jeszcze nie mam konkretnego planu, ale pewnie skończy się na czymś spokojnym – może film, może książka, a może totalne lenistwo pod kocem z gorącą herbatą. Czas pokaże!

A jak u Was? Macie już ferie, czy jeszcze odliczacie dni? Jakie macie plany na dziś – coś aktywnego czy raczej domowy chill? Dajcie znać!

Je t'aime et je te fais un câlin💋☕

Odpowiedz
16

F...a

@Harmonii Hejka!
Oo, no to miłego czasu u dziadków!
U mnie wspaniale, całe szczęście też mam teraz ferie i naprawdę zmartwienia związane ze szkołą odeszły w zapomnienie na 2 tygodnie, całe szczęście ⌛🕊️
Przeczytanie lektury, więc chill!
Miłego dnia, Harmonii 🤍

Odpowiedz
1
Escada

Escada

@Harmonii ferii nie mam już od dawna (albo wręcz odwrotnie, bo można powiedzieć, że mam je od kilku lat)… Dzisiaj była u mnie przyjaciółka z jednym ze swoich psiaków, poszłyśmy na spacer i na obiad.

Odpowiedz
1
Harmonii

Harmonii

AUTOR•  

Miłość, która nie pachnie wiosną, ale pali jak papieros palony w deszczu. Miłość, co nie kwitnie w różach, ale w zmęczonych spojrzeniach nad ranem, w dłoniach zaciśniętych na kierownicy, gdy świat uciekł za szybko.

To uczucie, które nie potrzebuje słońca – wystarczy światło z rozbitej latarni. To my, spaleni jak stare zdjęcia, jak listy, których nigdy nie wysłaliśmy, ale które znaliśmy na pamięć. Bo kochać to czasem nie obiecywać, nie przysięgać, tylko po prostu być. Nawet gdy nic nie jest pewne poza tym, że jedno zawsze wróci do drugiego, choćby przez najbardziej zardzewiałe drzwi.

Bo jeśli miłość ma smak, to nie jest to słodka truskawka, tylko sól na skórze i whisky na języku. "Możesz mnie nie kochać, ale nie każ mi o Tobie zapomnieć." To miłość, która pali jak tania wódka i zostawia ślady jak siniaki po kłótni.

Le temps est une euphorie qui ressemble à une drogue ou à de la vodka. Ils ont dit de boire, alors je bois, ils ont dit de sniffer, alors je sniffe, et la dépendance restera avec moi pour toujours.

Odpowiedz
13
revelie.

revelie.

piękne to😌🤍

Odpowiedz
1
Harmonii

Harmonii

•  AUTOR

@Nettieve @Librette @floveria Dziękuję, zmieniam już profil na walentynkowy/miłosny, ale nie chcę pokazywać tylko cukierkowej miłości i zauroczenia.

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Harmonii

Harmonii

AUTOR•  

Mam wrażenie, że ludzie gubią się, myśląc o szczęściu jako o celu. Ciągle wierzymy, że pewnego dnia będziemy szczęśliwi – zdobędziemy samochód, pracę albo osobę, która naprawi wszystko w naszym życiu. Ale szczęście to nastrój, stan, a nie cel. To jak zmęczenie czy głód – nie jest trwałe. Przychodzi i odchodzi, i to jest w porządku. Myślę, że gdyby ludzie tak na to patrzyli, częściej znajdowaliby szczęście.

I'm just having a bit of a bad day today, yesterday was better🥺💔🫶🏻 I even know who ruined it for me🪞✨

Odpowiedz
18
cleodenile

cleodenile

@Harmonii totalnie się zgadzam

Odpowiedz
1
PaulinaSchwientek

PaulinaSchwientek

@Luttelly W sumie racja, co coś to mija, nie jest na zawsze, zgadzam się z Tobą <33
Mam nadzieję, że już jest lepiej, trzymaj się 🫂

Odpowiedz
1
Harmonii

Harmonii

AUTOR•  

Recenzja by Harmonii 🎬✨

Właśnie wróciłam z Piepzyć Mickiewicza 2* i… mam mieszane uczucia. Minął nieco ponad rok od seansu pierwszej części (14 stycznia 2024 – pamiętam jakby to było wczoraj!), więc byłam naprawdę ciekawa, co tym razem dostaniemy.

Najpierw fabuła. No i tutaj… ehhh, w niektórych momentach wygląda to jak zlepek scen, które niby coś tam mają wspólnego, ale ostatecznie średnio się łączą. Trochę jak puzzle z różnych zestawów. Ale! Na pewno kupił mnie wątek Nel i Dantego – to, jak uczą się tej romantycznej i intymnej bliskości, było pokazane bardzo naturalnie, ale z delikatnym przesadyzmem.

Z kolei wątek siostry Cegły? Miał potencjał, serio, a potem… no cóż, poszedł do nikąd. I to mnie boli, bo czuć, że można było z tego wyciągnąć coś fajnego.

A skoro już o Korku mowa – pomysł, że będzie „tym innym” dzieciakiem, średnio do mnie trafił. Nie wiem, czy to kwestia wykonania, czy moich oczekiwań, ale no… meh. Za to jego pasja do pociągów była pokazana w naprawdę fajny sposób 🚂💨.

Podsumowując: film miał swoje momenty, ale jednocześnie sporo rzeczy można było zrobić lepiej. Czuć niewykorzystany potencjał, choć jeśli podobała Ci się jedynka, to pewnie warto dać mu szansę. Kocham jedynkę, dwójka mnie nie porwała, ale no kocham tę serię! Tak czy siak – mam mieszane uczucia, ale nie żałuję seansu 🤔🎟️.

Odpowiedz
14
Harmonii

Harmonii

•  AUTOR

@Escada Korek w Pieprzyć Mickiewicza 2 to nowy uczeń klasy III B, wyróżniający się genialnymi zdolnościami matematycznymi i byciem w spektrum autyzmu. Jego inność sprawia, że jest mało kontaktowy i początkowo wyobcowany, ale dołączenie do grupy Dantego zmienia zarówno jego, jak i resztę klasy.

Odpowiedz
1
Escada

Escada

@Harmonii to brzmi ciekawie

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)