Problem polega na tym, że jeśli tak się zdarzy, to ciosy będą wymieniane obustronnie. Jeśli Putin zaatakuje ukrainę, my będziemy potem. Tylko po co mu wojska na półwyspie? Podstęp czuje. Jest też taka opcja, że gdy będzie wymiana ciosów rosja- ukraina-polska to chiny mogą się wmieszać, USA też. tylko że usa nam chyba pomoże, francja i brytania też. Tylko najgorzej, bo Putin ma przewagę, on rozpocznie wojne lub nie. My nie możemy, bo za słabi, poza tym Putin ma nas na tacy, że tak powiem. Możliwe, że UE sie rozsypie po tej wojnie.

@natalie-black dziękuje <33