Hi,

ja po drugim dniu szkoły, czuję się… źle ale nie do końca ogarniam co się dzieje. nie rozumiem po co jestem w szkole, rozkojarzam się, myślami jestem gdzie indziej. wróciłam ze szkoły i poszłam spać na dobre półtorej godziny. wstałam i nie wiedziałam co się dzieje, myślałam, że mam jeszcze kogoś w rodzinie i pytałam się mojej siostry gdzie ona jest patrząc jej w oczy, like what the fuck. trochę się już rozbudziłam i pewnie zaraz ogarnę rzeczy na jutro do szkoły, nie chce mi się jak zawsze. boję się tych wszystkich lekcji i czuję się niewystarczająca, cokolwiek ktokolwiek by powiedział.

to w sumie wszystko, jestem przerażona i sama nie wyrabiam z swoimi myślami, mając niby wywalone ale nie do końca. po prostu czuję się naprawdę naprawdę dziwnie ale mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze.

w niedługim czasie będę brała jakiegoś futrzaka do domu, będzie to najprawdopodobniej kot. strasznie się cieszę, bo wiem, że to mi pomoże i będę miała do kogo przytulić się po powrocie z miejsca lęków i grania roli plebsa, bo nauczyciele to rzecz jasna wyższa ranga.

naprawdę to jest jedna z czterech rzeczy, która daje mi jakieś nadzieję hahaha

naprawdę liczę, że się jakoś ogarnę i wbije w ten rytm szkolny.
miłego wieczoru, dajcie sobie spokój i wyrozumienie, bo stopnie i testy mają gówno do waszej wiedzy.

bo można coś wykuć na pamięć i dostać 6, ale nie posiadać czegoś ważniejszego czyli inteligencji.

będzie dobrze, jak zawsze, love u <3

Hi darlingsss,
u mnie już zdecydowanie lepiej

przywiozłam do mojej rodziny i babci laptopa, więc może coś sklekocę <3
nie wiem czy tutaj, bo zabieram się za coś większego o czym niebawem Was poinformuje <3

bardzo cieszę się, że wyjechałam, czuję się tu wolna i jest mi bardzo dobrze. mimo tego, że jechałam w zimnym deszczu na rowerze i dwa razy cudem się nie wywaliłam, bo pedał mi odpadł i sznurówka się w niego wplątała (byłam tak zesrana, że szok) to czuję ten vibe i coś innego

trzymajcie mi się tam, wiem, że moje wpisy obecnie są pozbawione danych informacji jakich zawsze miałam ogrom hahah

od dziś dodaje dwie nowe "zakładki" do moich wpisów:
Informacje i rady, my favorites

Informacje:
Przy dobrych naprawdę dobrych wiatrach i chęciach możliwe, że pojawi się jutro jakieś opowiadanie

Rady perfekci:
1. Pamiętajcie, że zawsze będzie lepiej i nawet jest obecnie jest beznadziejnie i umieracie wewnętrznie to będzie moment gdy powiecie "ale ku*wa dobrze, że dałem radę".
2. Walczcie o miłość i o tych, których kochacie. Mamy krótkie życie i jeśli kogoś kochamy, to mu to powiedz. Powiedz mu, umów się na randkę.
Jesteśmy zbyt młodzi, by kochać a później zbyt starzy.
Nigdy nie ma dobrego momentu, więc dobry moment jest właśnie teraz.

love you, still be here, bye, good night and sleep rn

*gram codziennie siostrą w uno i robi mi się coś w łeb z nerwów, ojoj*

ja przy każdym moim wpisie-

Hi,
tu ja po dłuższej nieobecności,

w ostatnim czasie mam sporo na głowie, różnych wyjazdów, planów i osobistych spraw,
nie było mnie tu 2 tygodnie i szczerze miałam zamiar być aktywna tu całe wakacje – nie wyszło, nie przewidywałam scenariusza na inne sytuacje.
mam nadzieję, że wybaczycie mi to, że nie będę bywać tu za często – co nie zmienia faktu, że mogę wrzucić coś w postaci wpisu bądź opowiadania.

w niedzielę wyjeżdżam do kuzynów i rodziny – cieszę się,
przepraszam, że wpis jest pozbawiony tej energii co zawsze but sometimes it happens and that's okey

zmieniłam profilowe and yes it's me – byłam wtedy bardzo szczęśliwa hahaha a zdjęcie robiła mi moja siostra – za co dziękuję.
będę robić baardzo powolny retusz i zmianę tego konta, nie mam siły na kreatywniejszy opis, tło może zmienię w sierpniu I GUESS

nie ukrywam również, że w planach mam przenieść się na wattpada ale to wszystko są tylko plany, bo trzeba mieć siłę i chęci, po pierwsze – żeby to zrobić a po drugie – żeby zrobić to dobrze.

zawsze daje wam radę, więc dam ją i tym razem – dbajcie o swoich bliskich

AND REMEMBER TAKE CARE OF YOURSELF, *cmok*

love you all guys