hej hej hej,

mam nadzieję, że każdy się dobrze trzyma i korzysta z wakacji!! (współczuję jeśli chodzisz do pracy-)
stwierdziłam, że dodam wpis z krótkim wyjaśnieniem co dalej i zaznaczenie, że żyje i mam się dobrze!!
1. zastanawiam się czy nie wrócić do robienia quizów, kiedyś w miarę dobrze mi to wychodziło, mam nadzieję, że nie wyszłam jeszcze z wprawy :)
2. bardzo chciałam zrealizować cały mój plan na serię "dying to be perfect" (dostałam pytanie na priv o kontynuację tej serii, mega miłe zaskoczenie<3) ale z żalem muszę przyznać, że pisanie tego z czasem zaczęło mnie zbyt dołować, nie lubię potem domysłów i łączenia przez ludzi opowiadania, które pisze, z moim życiem prywatnym + mimo, że ktoś może czytać to na własną odpowiedzialność nie chce potem czuć wyrzutów sumienia, że ktoś przez przeczytanie tych wszystkich części stwierdzi, że posiadanie zaburzeń psychicznych sprawi, że będzie się ciekawszą osobą/urozmaici to ich życie (!?) (nie raz już się z tym spotkałam i nie chce przyczyniać się do tego, że ludzie myślą, że jest to coś miłego, przyjemnego, intrygującego) – ponieważ na właśnie samych zaburzeniach skupiam się w tej historii może mieć to taki wydźwięk. dlatego jeśli będę kontynuować tą serię to na pewno wprowadzę trochę zmian i ją urozmaice.
3. uwierzcie, że cały czas mam z tyłu głowy powrót na stałe, bo cały czas nowe osoby mnie obserwują a konto jest bardzo mało aktywne :// niestety nie mogę sobie obecnie na to pozwolić głównie przez stan zdrowia ale powoli, powoli będę starała się wracać do formy i wrzucać coś raz na jakiś czas <33

dziękuję wszystkim za przeczytanie i za to, że po prostu jesteście – bardzo to doceniam, każdą z tych 1075 osób, co jest dla mnie niewyobrażalną liczbą!!
3majcie się <3

-mrs.perfect