
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Nuta04
AUTOR•Teraz jeszcze drobne poprawki i jedziemy
Nuta04
AUTOR•GUUUUUYS!!! Ktostu lubi igrzyska śmierci? Nie? To macie problem bo robie taką serie i ja mam wyje.baaane!
z0sia.
Uwielbiam! 🌸🌸
Anna25
Koooochaaam
Nuta04
AUTOR•WOHO! Dwie osoby mi odpisały BRAWA!!
Nuta04
AUTOR•Well… Jak wszyscy wiedzą… Przestałam być tu aktywna jakiś czas temu. Szczerze to w ogóle mnie tu nie było. Dlaczego? Męczy mnie ciągłe pisanie ff o BaM i to, że no muszę wstawiać części w miare regularnie. Nie to, że nie jestem już bambino. Ja będę bambusem zawsze i wszędzie, ale comon… Ile można pisać o tym samym? To się robi po proatu nudne. Teraz, mam pełno pomysłów na różne fantasy czy thrillery (czy coś). Pisałabym o tym, ale wiem, że prawie nikt tego nie przeczyta. No bo helou! Przecież na tej stronie nic co ma potencjał nie przejdzie! Serio chciałabym wrócić do pisania, ale nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta. Piszcie czy mam wrócić z czymś całkiem innym czy dać sobie spokój? 😕😕😕
Nuta04
• AUTOR@_Lucy1za dużo tych o bam heh
Nutella_Nutella
zgadzam się! za dużo tego o b&m i to serio staje się już nudne 🙄 ale skarbie nie poddawaj się! pisz daalej, bo masz ten potenszial 🙄💗
Nuta04
AUTOR•” – Nie! Alex Nie! – Emma krzyczała z całej siły. Ale nie pomogło… Alex przycisnął ją do ściany odgarniając część jej włosów za ucho. Zaczęła się poddawać. Jej łzy spływały po jej twarzy prosto na jego ręce które były na jej klatce.
– Dlaczego ja? – zapytała bez uczuć i łzach w oczach.
– To będzie lepsze życie. Zaufaj mi. – powiedział i posłał jej delikatny uśmiech. Kiedy położył jedną rękę na jej karku, zamknęła oczy czekając na najbardziej niechciany moment w życiu. Śmierć… Po kilku sekundach ugryzł jej szyje po czym ją puścił i wyszedł z pokoju. To było najgorsze uczucie jakie kiedykolwiek czuła. To było jak rozrywabie ciała od zewnątrz, i palenie go w wewnątrz. Upadła na podłogę. Chciała krzyczeć, ale nie mogła. Chciała wykrzyczeć cały ból, ale nie mogła. Jedyne co robiło jej ciało, było trzęsienie się na podłodze przez okropby ból ciała. Czuła jak jad rozpływa się po jej ciele. Najoiwrw po klatce, po rękach, nogach… Aż w końcu dotarł do głowy. Jej skóra zaczęła robić się biała jak śnieg. Jej usta były czerwiensze niż normalnie, a jej włosy lśniły niczym gwiazdy na niebie. Była inna… Nie ruszała się. Nie mogła nic zrobić, to po prostu się działo. Po tym jak ból ustąpił, wyrosły jej śnieżnobiałe kły. Wtedy wstała i otworzyła swoje już czerwone oczy…” ~ The Killers, 2019