Naya nie żyje… Od godziny płaczę i nie mogę się opanować. Straciliśmy kolejną osobę…. Spoczywaj w pokoju Nay Nay 💔

Jest mi przeogromnie miło, że mój dzień z życia quizomaniaka, który możecie znaleźć na koncie @team_snapchatSQ miał tak pozytywny odbiór!! Dziękuję za każde miłe słowo i bardzo się cieszę, że niespodzianka się spodobała ❤️

Jest mi również bardzo miło i jestem naprawdę zaskoczona, że moje najnowsze opowiadanie trafiło na główną. Już zapomniałam jakie to uczucie.

Mam dzisiaj jednak bardzo ważną sprawę, którą chciałabym poruszyć.

Myślę, że wielu z was zna lub kojarzy serial glee. Był to mój pierwszy obejrzany w całości serial, mam do niego ogromny sentyment i kocham go z całego serca. Bardzo wiele mnie nauczył, pokazał. Dzięki niemu otworzyłam się na szersze horyzonty i lepiej zrozumiałam pewne sprawy. Często do niego wracam i jest dla mnie bardzo ważny. Przepłakałam stratę Cory’ego, zasmuciło mnie odejście Marka, naprawdę nie chcę tracić tak szybko kolejnej osoby z obsady. Tym razem chodzi o Nayę. Santana od zawsze była moją ulubioną postacią i bardzo dotknęło mnie zaginięcie aktorki. Naya jest przede wszystkim człowiekiem i mamą czteroletniego synka, który na nią czeka. Śledczy uznają ją za zmarłą, bo przepadła bez śladu w jeziorze, na którym była z synkiem.

Przepłakałam cały wczorajszy wieczór i teraz również mam łzy w oczach. Jeśli chcecie pomóc, możecie podpisać tę petycję:
https://t.co/QPnsiggPSC

Modlę się o to, żeby wszystko było w porządku, bo naprawdę nie chcę stracić również jej…

#PrayForNaya