
Makoviec
Makoviec
miasto: Warszawa
154
Ostatni wpis
Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.
Zebrało mi się na dłuższe przemówienie, ponieważ muszę się z wami czymś podzielić. Otóż przez długi czas w zeszłym roku mówiłam, że chcę pójść na biolchem i tego się trzymałam. Ale wystarczyło pójść do 8 klasy, żeby podjąć decyzję, co naprawdę chcę. W tym roku biologia i chemia już nie sprawiają mi takiej przyjemności jak dawniej, biologia – lubię, ale nie aż tak, chemia – nawet może być, ale nie jest to za ciekawe. Sam fakt, że raczej po prostu interesowały mnie te przedmioty, a nie wiązałam za bardzo z nimi mojej przyszłości, ma tutaj znaczenie. Druga rzecz jest taka, że większość dobrych liceów w moim mieście ma profil biol-chem-mat. A ja szczerze nie wyobrażam sobie siebie na takim profilu. Łatwiej było by mi wytrwać na mat-fiz-ang, bo matematyki nie przeskoczę raczej w dobrym liceum + pociesza mnie fakt, że 1 klasa to dosłownie jakieś dwa działy rozszerzenia. Zawsze całkiem lubiłam fizykę, napewno wolę ją niż chemię o biologię.
Pisałam w zeszłym roku, że słabo mi idzie z matmy, nie jest to już aktualność, ponieważ poprawiłam się w tym roku. Nie wiem jak to się dokładnie stało, bo zawsze stawiałam na robienie zadań i ich powtarzanie, ale odnoszę wrażenie, że na moją poprawę mogły mieć wpływ dwa czynniki. Po 1: w zeszłym roku się gl0dzilam, kręciło mi się w głowie i było mi zimno i cóż, wpływało to na mózg i to solidnie. Podobnie było w 6 klasie. I chodź byłam zawsze raczej dobrą uczennicą, to wtedy zdarzały się takie rzeczy z matmą. Po 2: robiłam mega dużo krzyżówek, sudoku i innych łamigłówek (i robię codziennie) sądzę, że ma to wpływ na rozwijanie logicznego myślenia i być może po prostu bardziej rozwinęłam się w tym kierunku dzięki tego typu zadaniom. Gdyby kogoś to interesowało, będę miała jakieś 83% z matematyki. Czy to wystarczająco na rozszerzenie? Może trch za mało, ale może być. Czy jestem zadowolona? Średnio. Mogłam posiedzieć jeszcze, sprawdzić i mieć więcej, ale czasu nie cofnę.
@Makoviec nie wiem jak bardzo lubisz fizyke, ale jestem na mat fiz i umieram
ale nie chce cię zrazic, to moze byc dlatego ze nizbyt lubie fizyke i nie chcialam isc na ten profil
a jesli chodzi o twoj wynik, to chyba zalezy od szkoly i wynikow innych, ale wydaje mi sie ze masz duze szanse sie dostać na rozszerzenie
@twojmalysatanista ja lubię bardzo fizykę i wchodzę w temat fizyki kwantowej, to jedno z takich moich zainteresowań



Makoviec
AUTOR•Nie śmiejcie się ze mnie ale mam jakieś 24-25/30 pkt z matmy (odpowiedzi już są)
Makoviec
• AUTOR@Drachenblut @Altzix @Ramone80 dziękuję ❤️
twojmalysatanista
@Makoviec jest w tym cos smiesznego?
Makoviec
AUTOR•W moim przypadku never broke a bone theory naprawdę nabiera sensu
Makoviec
• AUTOR@twojmalysatanista to znaczy, że jeżeli nigdy nie zlamałaś żadnej kości to znaczy, że jesteś chroniona przez anioła ale za to musisz cierpieć psychicznie
twojmalysatanista
@Makoviec a to tak, to ma sens
Makoviec
AUTOR•Wybaczcie, że to piszę, ale muszę się po prostu komuś zwierzyć bo się męczę. Ogólnie to mój mózg ostatnio totalnie skupia się na tym, że zadaje pytania typu czym jest nic, jak powstał wszechświat itd. Co sprawia że ciężko mi normalnie funkcjonować. Skoro podobno wszechświat wziął się z energii, która była rzekomo w próżni i wzięła się tak naprawdę niewiadomo skąd, wtedy też stworzył się czas, przestrzeń (a nic takiego rzekomo wcześniej nie było) a energii ponoć nie da się zniszczyć. Jak wiemy, energia krąży. To moim zdaniem jest po prostu udowodnienie tego, że istnieje świat duchowy, płaszczyzna astralna, lub jakkolwiek to nazwiemy. A skoro tam nie ma czasu, to możemy wywnioskować, że nie ma początku ani końca. Chrześcijaństwo czy inne religie przyjmują, że Bóg nie ma początku ani końca, więc jego byt jest po prostu poza naszą logiką. Bóg, który uważam, że istnieje, nie jest związany ani z materią, ani z czasem. Musi istnieć jakaś siła wyższa. Tłumaczę mojemu silly brain, że po prostu kiedyś, jak już umrze, to moja dusza to pojmie, bo będzie to inny stan. To życie musi mieć jakiś sens, wierzę, że niebawem go znajdę. I uważam, że to, co robimy na tej ziemi, jest jedynie chwilą, a dopiero potem dowiemy się więcej. Na razie róbmy swoje. Ja kocham podróże, granie na gitarze, dobre książki, narciarstwo… Długo by wymieniać, bo pasji mam dużo. Po prostu traktuję ten wpis jako afirmację, że moja wspaniała mózgownica odcina się od tego tematu i czuje spokój.
0mega15
ej dosl wyjasnilas jak ja tez to widze ale nie umiem ubrac w slowa
Altzix
@Makoviec ja mam bardzo podobne zdanie na temat Boga
Makoviec
AUTOR•Niektórzy się zgodzą, a inni być może uznają mnie za psychopatkę, ale Quo Vadis nieironicznie jest jedną z najlepszych książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. (Chociaż czytałam ją cały styczeń bo ma jakieś 679 stron ig) Film również zarąbisty, natomiast Pan Tadeusz to dla mnie było coś nie do przebrnięcia, nie rozumiem, jak ktoś może to wgl lubić ale ok. 😭😭
0mega15
@Makoviec @Drachenblut nie wierze w to co czytam…
Altzix
@Makoviec Quo Vadis ma świetną historię.
Generalnie lektury szkolne potrafią być zaj3biste, ale wtedy, gdy nikt nas nie zmusza do czytania ich.
Makoviec
AUTOR•Chciałabym się pozbyć tego całego lęku który mam w sobie i żyć tak jak na przykład te pół roku temu
Shooting.Shark
Ja tak samo… :// Trzymam za nas obojga kciuki 🫂
Makoviec
• AUTOR@Drachenblut <33