Nudzi mi się trochę, więc opowiadajcie tutaj o swoich pierwszych opowiadaniach.

Moje pierwsze opowiadanie było fanfikiem o córce Harry’ego i Ginny. Uwaga, tytuł brzmiał „Lily Luna Potter – córka Harry’ego i Ginny”. Ogólnie to dziewczyna zaprzyjaźnia się z Mają Black (to nie córka Syriusza o dziwo XD), oczywiście w pociągu. Akcja dzieje się na pierwszym roku. Obie trafiły do Gryffindoru. Ogólnie to Lily starała się pomóc Mai, bo jej bracia strasznie dokuczali. Pamiętam, jak Lilka zwróciła się o pomoc do rodziców, a rodzice jej odpisali, żeby upewniła się czy na pewno lubi Maje, czy tylko jest jej szkoda dziewczyny XD. Potem bracia Mai rzucają na nie jakieś zaklęcie, przez co te są sparaliżowane. Szybko jednak ogarnęli, że dziewczyn nie ma. Teraz już wiem, że w Hogwarcie zorientowaliby się za kilka miesięcy xd. Za to rodzice Mai byli chłodni w obyciu, ale w sumie spoko, bo ochrzanili tych braci. Standardowo pojawił się wątek romantyczny, ale Lily po prostu crushowała jakiegoś trzecioklasistę.