[…]Kiedy zorientowałam się, że nikt nie patrzy, pobiegłam na ślepo do obozu Klanu Wiatru i jednocześnie w pamięci przypominając sobie o treningach walki uczniów z mojego klanu.

[…]– Może byś nam pomogła Chmurko! – Powiedziała do mnie moja okropna nieprzyjaciółka z legowiska. Ma na imię Kwiecista Łapa i jest naprawdę niemiłym kotem…
[…]Była to głęboka noc. Na niebie nie było gwiazd. Wlekłam się po lesie. Zobaczyłam nagle cień…
Zdrap zdjęcie słodkiego aksolotla, który spróbuje poprawić Ci humor!











Julia2102