PRZECZYTAJ WSZYSTKO, PROSZĘ.

Szczerze, nie podoba mi się. Błędów jest pełno- i interpunkcyjnych, stylistycznych, językowych, gramatycznych i Bóg wie, jakich jeszcze. Nawet w imionach… Darco? DARCO? „Harego”?- jak już to Harry’ego. I nie wiem, czy zamierzonym było napisać dyrektorka szkoły, bo w Hogwarcie był przecież dyrektor, a jeśli chodzi Ci o McGonagall, to ona nie była opętana, tylko taka była Trelawney. Kolejna sprawa- też nie wiem, czy zamierzona- nie „korona”, tylko Tiara.
Następnie: robisz spację po przecinku- nie przed.
Dalej: Nie wiem, czy tylko u mnie, ale nie wychodzi żaden wynik po zakończeniu opowiadania, tak samo było w pierwszej części.
Potem: Jeśli piszesz już w drugiej osobie, to tak zostaw, a nie potem nagle zmieniasz na gtryb pierwszoosobowy.

I teraz kilka pytań, odnośnie fabuły…
1. Skąd wzięłaś pomysł?
2. Dlaczego Twoja fabuła minimalnie różni się od tej w moim opowiadaniu?
Przykładowo: Snape opiekunem. „Dyrektorka” przepowiada śmierć w szkole, z powodu przybycia do niej potomka Czarnego Pana. U mnie to samo zrobiła Trelawney, a opowiadanie na pewno widziałaś, bo po nim zaobserwowałaś mój profil.
Pomysł z tym, że Snape zabrał i bohaterkę i DRACO z Wielkiej Sali też był Twój? Czy zaczerpnęłaś go np. z mojej ciężkiej pracy?
Dylemat „korony”, czy tam w moim przypadku Tiary Przydziału. Sama wymyślałaś?
3. Błędy w dialogach.
4. W pierwszej części napisałaś „różczkę u Oliwiera” a powinno być „różdżkę u Ollivandera”.
5. Jeśli pomysł oparłaś na moim opowiadaniu, to nie życzę sobie tego. To jest plagiat i jest to karalne… Odpisz mi więc, i wyjaśnij wszystko.

Mam parę rad: sprawdzaj błędy, poprawiaj słowa podkreślone na czerwono i sama rozwiąż swój quiz przed opublikowaniem go.