🙋‍♀️~ Can I say smth? Pt 4.

Jesteśmy w internecie – jak każdy zauważył – i widać, że niektórzy czują się tu zbyt potężni. Te wszystkie dramy i kłótnie, które powstają przez byle co i są kontynuowane przez was – nastoletnie dzieci, które mają niekiedy problemy w domu przez co chcą odreagować w internecie. Tak, powiedziałam „problemy” i może powiecie, że macie normalne rodziny, ale gdyby tak było, wiedzielibyście, że takie zachowanie, jakie tu pokazujecie nie świadczy o „normalnym” i „bezproblemowym” wychowaniu. Są różne względy, na które patrzy się stwierdzając, czy dziecko ma normalne dzieciństwo. Możecie tego nie widzieć, ale to jest serio poważne, bo przez niektóre zachowania inni mogą cierpieć.

Większość z was, która to czyta, słucha pewnie k-popu. Nie powiem, że mi wstyd, że to robicie, bo to nie moja sprawa, ale czy wam – znając swoich idoli (serio znając ich przeszłość i sposób patrzenia na świat i ludzi) – nie jest wstyd za swoje zachowanie? I mean, każdy może robić co chce, ale słuchając danej muzyki jesteś odpowiedzialny za postrzeganie jej przez innych. Dziwicie się dlaczego rodzice tak nienawidzą k-popu? Popatrzcie jak się zachowujecie lub osoby w waszym otoczeniu – znęcacie się nad innymi, wyzywacie, gnoicie za przeproszeniem i mieszacie z błotem, bo mają odmienne zdanie od was. I WIEM, to nie sprawa muzyki, że tacy jesteście, ale jeśli twój przyjaciel bierze narkotyki, rodzice boją się o ciebie, że ty też zaczniesz brać za jego sprawą. Niektórzy mówią, że heavy metal jest „muzyką szatana”, a nie patrzą na tekst czy ludzi, którzy go wykonują będących niekiedy katolikami i piszących takie też piosenki.

To były przykłady, wracając do „problemów” w domu, które niosą za sobą takie zachowanie, to może być nawet najmniejsza drobnostka. Nasza psychika jest różna i nawet coś niby nieznaczącego może zasiać w nas ziarno, które będzie w jakimś swoim tempie kiełkowało, aż wyrośnie z niego owoc, którym będziemy się żywić i rzygać nim na innych, bo tak nam będzie szkodził.

Wiem, że te moje wpisy to tylko marudzenie jakiegoś randoma z internetu i większość będzie miała takie „mnie to nie dotyczy” i będziecie pisać, że mam rację lub jej nie mam, że to bullshit, whatever, chciałam to tylko wam przedstawić, bo nie znam waszego wieku (a przynajmniej nie wszystkich), ale widać, że jesteście w chvj młodzi i wasz światopogląd czy charakter się jeszcze kształtują, chociaż nigdy nie jest za późno na zmianę. Po prostu zastanówcie się, czy wasze działania względem innych są takie, jakie wy chcielibyście doświadczać. A jeśli znęcasz się nad kimś (psychicznie przede wszystkim, bo jesteśmy w internecie) i uważasz, że tobie by to nie przeszkadzało, tym bardziej przemyśl to, czy nie masz jakichś problemów. Często ucieka się od tego do internetu i jedni mogą się żalić, szukać atencji, odreagowywać swoją złość i nienawiść lub po prostu spędzać tu miło czas. Szkody psychiczne są poważniejsze od fizycznych, bo zakorzeniają się w umyśle, cały czas nieświadomie nam towarzysząc, aby któregoś razu uderzyć w nas całą swoją siłą, albo towarzyszą nam codziennie, zatruwając życie, a my robimy to innym i rzygać mi się chce, gdy widzę, jak ktoś miesza kogoś z błotem za odmienne zdanie.

Have a nice day.